Szef banku centralnego Szwajcarii straszy obniżką stóp

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2019-01-24 11:56

Prezes Thomas Jordan ogłosił w czwartek, że bank centralny Szwajcarii zamierza utrzymać obecny niski poziom stóp procentowych, a może go nawet jeszcze bardziej obniżyć jeśli potencjalne polityczne ryzyka przemienią się w realny kryzys.

- Obecna polityka monetarna jest właściwa i będziemy ją kontynuować przez pewien czas – powiedział Jordan, który uczestniczy w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.

Thomas Jordan, szef SNB
fot. Bloomberg

Wskazał, że w 2019 roku największe obawy budzi możliwość popełnienia „pomyłek” przez polityków.

- Mamy dużą debatę między Chinami i USA. Spory handlowe mogą mieć wielki wpływ na globalną gospodarkę. Jesteśmy małą, otwartą gospodarką i może mieć to także wpływ na nas. Oczywiście mamy także sytuację związaną z brexitem i Europą – powiedział Jordan.  

SNB utrzymuje najniższą stopę depozytową wśród banków centralnych największych gospodarek, wynosząca minus 0,75 proc. Stale deklaruje także gotowość do interwencji na rynku walutowym gdyby doszło do dużego umocnienia się franka szwajcarskiego, uważanego przez inwestorów za „bezpieczną przystań” w czasach kryzysu.

W 2016 roku Frank bardzo umacniał się po ogłoszeniu, że Brytyjczycy zdecydowali w referendum o wyjściu kraju z Unii Europejskiej. Stanie się to rzeczywistością pod koniec marca obecnego roku i Jordan obawia się znaczącego popytu na franka, „zwłaszcza jeśli dojdzie do brexitu bez umowy”.