- Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Ale tylko przyjaciółmi. Konkurentami. I to się nam podoba – oświadczył Lemierre. – Nic więcej, żadnych plotek, żadnych komentarzy – dodał.
W październiku pojawiły się pogłoski, że Commerzbank przygotowuje się z bankami inwestycyjnymi na ewentualną ofertę przejęcia od europejskiego rywala. Potem rząd Niemiec, który ma 15,6 proc. akcji Commerzbanku zaprzeczał, że preferuje połączenie go z francuskim BNP Paribas. Jeszcze później pojawiły się nieoficjalnie informacje, że włoski Unicredit zgłosił zainteresowanie połączenia z drugim niemieckim bankiem, przypomina Reuters.