WARSZAWA (Reuters) - Ożywienie światowej gospodarki po atakach na USA 11 września powinno zacząć być widoczne do połowy 2002 roku, powiedział w piątek szef Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Jak wynika ze wstępnych danych, które zostaną opublikowane 20 listopada, OECD zamierza zredukować o połowę swoje prognozy wzrostu gospodarczego na 2002 rok dla 30 krajów członkowskich.
Jednak sekretarz generalny organizacji, Donald Johnston powiedział, że spowolnienie gospodarcze nie będzie trwać przez cały 2002 rok.
"W sumie narasta optymizm, że do połowy przyszłego roku gospodarka na świecie zacznie się odradzać" - powiedział sekretarz podczas konferencji prasowej poprzedzającej wykład w jednej z warszawskich szkół biznesu.
Dodał również, że prognozy, które zostaną opublikowane 20 listopada mogą jeszcze ulec zmianie. Nie podał jednak szczegółów.
Według wstępnych danych, które w ubiegłym tygodniu zdobyła agencja Reuters wynika, że OECD zamierza obniżyć prognozy wzrostu dla wszystkich głównych gospodarek świata.
Gospodarka amerykańska ma rozwijać się w 2002 roku w tempie 1,3 procent, a nie 3,1 procent jak OECD prognozował w kwietniu. Na 2003 rok OECD zapowie, według niepotwierdzonych danych, że gospodarka USA wzrośnie o 3,7 procent.
Jeżeli chodzi o wszystkie 30 krajów członkowskich OECD to ich gospodarki mają rozwijać się w 2002 roku w tempie 1,2 procent, a nie 2,8 procent jak prognozowano wcześniej.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))