Szefowa MFW: inflacja spadnie w 2024 r., ale nie zostanie pokonana

Alicja Skiba
opublikowano: 2024-04-11 17:04

Inflacja spada szybciej niż oczekiwano, ale nie została jeszcze w pełni pokonana, jak poinformowała w czwartek Kristalina Gorgiewa, szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Bankierzy centralni zostali wezwani do starannego dostosowania swoich decyzji o obniżeniu stóp procentowych do napływających danych - przekazał Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Georgiewa zwróciła uwagę, że inflacja bazowa dla gospodarek rozwiniętych wyniosła 2,3 proc. w ostatnim kwartale 2023 r., co oznacza spadek z 9,5 proc. 18 miesięcy temu. Tendencja spadkowa ma być kontynuowana w 2024 r.

“Niezależność banków podwójnie ważna”

Banki centralne głównych gospodarek rozwiniętych będą miały warunki do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych w drugiej połowie roku. Jednocześnie tempo i terminy dokonywania cięć będą się między sobą różnić, jak zaznaczyła szefowa MFW.

“Na tym etapie jest podwójnie ważne, aby banki centralne zachowały swoją niezależność. Przedwczesne luzowanie może spowodować nowe niespodzianki inflacyjne, które mogą nawet stworzyć konieczność ponownego zacieśnienia polityki pieniężnej. Z drugiej strony zbyt długie zwlekanie z obniżką stóp może negatywnie wpłynąć na aktywność gospodarczą” - zauważyła Georgiewa.

“Należy spodziewać się niespodziewanego”

Szefowa MFW poinformowała, że globalna gospodarka jest wspierana przez silne rynki pracy i wzrost siły roboczej, silną konsumpcję gospodarstw domowych i złagodzenie problemów związanych z łańcuchem dostaw. Jednocześnie wciąż jest “wiele rzeczy, o które należy się martwić”.

“Globalne środowisko stało się trudniejsze. Napięcia geopolityczne zwiększają ryzyko fragmentacji. Jak zorientowaliśmy się w ciągu ostatnich kilku lat, działamy w świecie, w którym musimy spodziewać się niespodziewanego” - podkreśliła.

W ocenie Georgiewy globalna aktywność gospodarcza jest słaba w porównaniu z historycznymi standardami. Perspektywy wzrostu spowalniają od czasu kryzysu finansowego w latach 2008-2009.