
- Bardziej zjednoczona strefa euro może być kompasem do dobrobytu regionu i światłem nadziej dla świata – ogłosiła Lagarde w Berlinie.
Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego zauważyła, że euroland dokonał postępu w zjednoczeniu rynków kapitałowych i banków. Zachęciła jednak członków strefy euro, aby dążyli do stworzenia „centralnego ciała fiskalnego” pozwalającego ustanowić „fundusz na złe czasy” zasilany dorocznymi wpłatami przez państwa unii walutowej. Lagarde zauważyła, że choć pomysł „centralnego ciała fiskalnego” jest „politycznie trudny”, to podczas ostatniego kryzysu zbyt duży ciężar spoczywał na polityce monetarnej, a dodatkowo sytuację pogarszała polityka oszczędności budżetowych.
Odnosząc się do ostatnich problemów, którymi żyje świat, szefowa MFW wezwała kraje, aby unikały wciągnięcia do globalnej wojny handlowej, która może podminować trwające od lat ożywienie.
- Politycy powinni wspólnie pracować konstruktywnie nad znoszeniem barier handlowych i rozwiązywaniem problemów dotyczących handlu – stwierdziła Lagarde. – Historia gospodarki jasno wskazuje, że wojny handlowe nie tylko szkodzą globalnemu wzrostowi, ale także nie mają zwycięzców – dodała.