Wiele osób pyta nas, jak wybrać dobry fundusz inwestycyjny? Na co zwrócić uwagę? Podanie konkretnych funduszy z naszej strony nie wchodzi w grę. Zebraliśmy jednak garść porad, na co należy zwrócić uwagę, dokonując wyboru.

Warto maksymalnie obniżyć koszt inwestycji. W grę wchodzi opłata przy zakupie, która towarzyszy z reguły wszystkim produktom akcyjnym. Średnio wynosi ona 4,3 proc. Jest jeszcze opłata za umorzenie, która dotyczy tylko niektórych funduszy. Te koszty inwestycyjne sprytny klient może ominąć.

Nasz rynek jest za młody, aby wykształcić genialnych zarządzających. Można jednak zawsze wybrać tych najlepszych. Wystarczy porównać wyniki funduszu w różnych okresach — najlepiej w bessie i hossie.

Parasol podatkowy jest bardzo przydatny. Taka konstrukcja ma dwie zalety. Pozwala właścicielowi jednostek inwestycyjnych regulować poziom ryzyka inwestycyjnego.

Nie ma co kombinować, żeby kupić jednostki inwestycyjne po możliwie najniższej cenie. Prawdopodobieństwo, że klient TFI trafi w dołek koniunktury, jest niewielkie. To trudna sztuka nawet dla wytrawnych inwestorów giełdowych. Można za to rozłożyć ryzyko nietrafienia w dołek.

Określ horyzont czasowy inwestycji. Trzeba z góry wiedzieć choć w przybliżeniu, na jak długo możemy rozstać się z naszymi oszczędnościami. W przypadku produktów akcyjnych w grę wchodzi co najmniej pięć lat. Nawet jeśli na giełdzie będą turbulencje, ryzyko strat jest niewielkie.
Najlepszym doradcą klienta TFI jest rozsądek. Jak już dołożyliśmy wszelkich starań, żeby nasza inwestycja była tania, powierzyliśmy pieniądze w kilku ratach dobremu specjaliście, najlepiej w ramach jednego tzw. parasola, to najwyższy czas, aby odpocząć. Codzienne sprawdzanie wartości jednostek uczestnictwa nie ma większego sensu.