Aby przeciwdziałać rosnącej fali przestępstw cyfrowych, szwedzkie władze naciskają na banki, by wzmocniły swoje zabezpieczenia i utrudniły działania przestępcom. Jest to jednak delikatna równowaga między skuteczną ochroną a zachowaniem płynności funkcjonowania systemu finansowego. Zbyt daleko idące działania mogą spowolnić gospodarkę, podczas gdy zbyt małe podważają zaufanie i szkodzą legalnym firmom. Używając złożonych sieci fałszywych firm i podrabiania dokumentów, aby uzyskać dostęp do systemu opieki społecznej, wyrafinowani oszuści uczynili Szwecję "Doliną Krzemową przestępczej przedsiębiorczości," przekazał Daniel Larson, starszy prokurator ds. przestępczości gospodarczej.
Szwecja rozpoczęła przechodzenie na elektroniczną gotówkę po fali zbrojnych napadów w latach 90., a do 2022 roku tylko 8 proc. Szwedów użyło gotówki przy ostatnim zakupie, zgodnie z badaniem banku centralnego. Według MFW wraz z sąsiednią Norwegią, Szwecja ma najmniejszą liczbę bankomatów na mieszkańca w Europie.
System BankID, działający jak podpis elektroniczny, odgrywa rolę w podatności Szwecji na oszustwa. Jeśli zostanie użyty, transakcja jest natychmiast realizowana. Zaprojektowany przez szwedzkie banki, aby przyspieszyć i ułatwić płatności elektroniczne, od 2001 roku stał się integralną częścią życia codziennego. Średnio każdy dorosły Szwed używa go ponad dwa razy dziennie do wszystkiego, od składania zeznań podatkowych po płacenie za bilety autobusowe.
Początkowo przeznaczony jako produkt dla klientów banków, jego użycie gwałtownie wzrosło w 2005 roku, gdy szwedzka agencja podatkowa przyjęła go jako identyfikację do zeznań podatkowych, nadając mu oficjalną pieczęć aprobaty. Wprowadzenie BankID na telefony komórkowe w 2010 roku jeszcze bardziej zwiększyło jego użycie, wraz z publicznym postrzeganiem, że gotówka wiąże się z przestępczością.
Szwecja: podwojenie liczby oszustw związanych ze świadczeniami socjalnymi
Liczba zgłoszonych przypadków oszustw związanych ze świadczeniami socjalnymi podwoiła się w ciągu ostatniej dekady, z nieco poniżej 9 tys. w 2014 roku do ponad 23 tys. w 2023 roku, zgodnie ze Szwedzką Krajową Radą ds. Zapobiegania Przestępczości. W swoich staraniach o ograniczenie przestępczości, rząd stworzył w tym roku nową agencję, skoncentrowaną wyłącznie na śledzeniu błędnych płatności z systemu opieki społecznej.
Rozwój sytuacji wywołał apele o nałożenie większej odpowiedzialności na banki, gdy ich klienci padają ofiarą oszustw. W drugiej połowie 2023 roku dostawcy usług płatniczych pokryli tylko około 10 proc. strat, a krajowy nadzór finansowy zasugerował, że Szwecja mogłaby skorzystać z przykładu Wielkiej Brytanii, która od października będzie wymagała od banków zwrotu pieniędzy klientom oszukanym przy przelewach.