Hiszpania przygotowuje nową strategię uszczelniania systemu podatkowego. Przedsiębiorcy zostaną zobowiązani do dostarczenia tamtejszej skarbówce danych z ksiąg podatkowych w ciągu czterech dni roboczych, drogą elektroniczną. Jeżeli rozliczenia firmy są prowadzone przez podmiot zewnętrzny, termin ten może zostać przedłużony do ośmiu dni.
Hiszpańskie władze mają nadzieję, że to usprawni kontrolę podatkową. Zapowiadają też zachęty dla podatników w zamian za korzystanie z nowego systemu. Jedna z nich to przyspieszone procedury zwrotu podatku od towarów i usług (VAT). Takie rozwiązania przewiduje projekt nowego systemu szybkiego reagowania (Suministro Inmediato de Información, czyli SII), który jest obecnie analizowany. Najprawdopodobniej docelowo zacznie on obowiązywać od 2017 r.
Recepta na lukę
— Przyspieszone raportowanie ma być receptą na lukę podatkową w budżecie we wpływachz VAT — mówi doradca podatkowy Patryk Karczewski, doradca klienta w TMF Group. Luka ta zmniejsza się, ale wciąż jest wysoka. Według danych Komisji Europejskiej, wynosi ona 12 mld EUR.
— SII zmieni podejście do VAT od działalności prowadzonej na hiszpańskim rynku. Aby dostosować się do zmian i dostarczyć władzom wymagane dane, podatnicy z pewnością będą musieli uaktualnić systemy informatyczne. Dla niektórych przedsiębiorców to kosztowna inwestycja. Dlatego część hiszpańskich podatników VAT zostanie zobowiązana do korzystania z systemu dopiero od 2017 r. — wyjaśnia Patryk Karczewski.
Mówi, że według hiszpańskiego rządu, duzi podatnicy, czyli np. członkowie grup kapitałowych, holdingów, firmy o rocznych przychodach ponad 6,1 mln EUR mają i potrzebnych specjalistów, i wystarczające pieniądze, aby móc wcześniej wprowadzić procedury raportowania zgodnego z wymaganiami systemu SII. Do systemu mogą dołączyć polscy przedsiębiorcy prowadzący działalność na tamtym rynku. Ci, których przychody przekraczają wspomnianą granicę 6,1 mln EUR rocznie, będą do tego zobowiązani. W konsekwencji niewykluczone, że polskim podatnikom zarejestrowanym w Hiszpanii także przyjdzie dostosować programyinformatyczne do systemu SII — np. inwestując w ich aktualizację.
Wymiana danych
Według Patryka Karczewskiego, jest prawdopodobne, że na podobny krok zdecydują się polskie władze podatkowe, bo w przypadku Polski luka w VAT sięga 26 proc. wobec średniej unijnej wynoszącej 15 proc. Jego zdaniem, hiszpańskie rozwiązanie nie jest idealne, ale może być pewnym wzorem do przygotowania własnych metod zwiększania wpływów z tego podatku.
— Obecnie występuje tendencja do zacieśniania współpracy między państwami UE w sprawie VAT, zmierzająca do ujednoliconego raportowania na potrzeby rozliczeń tego podatku — podkreśla doradca z TMF Group.
Zwraca ponadto uwagę, że władze hiszpańskie mogą dzielić się zebranymi danymi z innymi państwami członkowskimi UE, aby zapobiegać oszustwom podatkowym związanym z VAT. Po wdrożeniu systemu SII znacznie łatwiej, jeśli zajdzie taka konieczność, będzie polskim urzędom podatkowym pozyskać szczegółowe dane o przeprowadzonych przez polskich podatników transakcjach podlegających opodatkowaniu VAT w Hiszpanii.