W środę europejski rynek akcji podzielił się na część kontynentalną i Wielką Brytanię. Wyspiarze powrócili do handlu po królewskim jubileuszu i słabym występie piłkarzy na Mundialu. Indeksy więc spadały dostosowując się do przeceny w Europie z początku tego tygodnia.
Dużo lepiej było na pozostałych parkietach. Lepiej od rynku zachowywały się spółki technologiczne. Słabsze były za to koncerny naftowe, które taniały wraz z baryłką ropą. Akcje Ericssona zdołały w ciągu dnia odrobić poranne straty, wywołane ostrzeżeniem o niesprzyjających warunkach rynkowych. Wzrósł też kurs konkurencyjnych Nokii i Alcatela.
W Paryżu do najsłabszych papierów należał Thomson Multimedia. Japoński NEC sprzedaje na rynku 11 mln akcji francuskiej grupy elektronicznej, co doprowadziło do jej 5-proc. przeceny. Z banków najsłabszy był belgijsko-holenderski Fortis. Konkurencyjny ING sprzeda posiadany pakiet akcji banku. W Londynie podaż skoncentrowała się na operatorach komórkowych. Vodafone i MM02 należały do najgorszych inwestycji.