Branża bardziej liczy na korzyści z integracji, niż obawia się jej skutków. Spodziewa się lepszego dostępu do unijnych środków.
A konkurencja? Wzrośnie. Z tym się liczy.
Tadeusz Kostka,
prezes Telefonii Dialog
- Wejście do struktur Unii Europejskiej stworzy przed operatorami telekomunikacyjnymi w Polsce nowe możliwości pozyskiwania funduszy unijnych, m.in. na prowadzenie badań nad rozwojem oraz testowanie nowych usług i produktów, a także zapewni wsparcie w obszarze prowadzonych inwestycji i modernizacji sieci. Dodatkowe środki finansowe z całą pewnością poprawią konkurencyjność krajowych operatorów, wymuszając jednak na nich również dostosowanie się do dyrektyw UE w obszarze rachunkowości oraz klasyfikacji wszelkich kosztów i przychodów z prowadzonej działalności.
Maciej Janas,
dyrektor ds. strategii i rozwoju GTS Polska
- Z pewnością korzystne dla całej grupy GTS będzie ułatwienie współpracy i obsługi klientów korporacyjnych, zwłaszcza tych o międzynarodowym zasięgu, działających na terenie Europy Środkowej. We wszystkich krajowych spółkach grupy GTS trwa bardzo intensywny proces, mający na celu ujednolicenie systemów, produktów i strategii rynkowej. Jakkolwiek proces ten nie jest bezpośrednio podyktowany wejściem do UE, to jednak w zdecydowany sposób ułatwi nam zaistnienie i konkurowanie na unijnym rynku.
Fredrik de Lerigon,
dyrektor generalny Tele2 Polska
- W przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej widzimy dla naszej firmy same korzyści. Możliwość oferowania tanich usług telekomunikacyjnych w Polsce zależy bowiem w ogromnym stopniu od skuteczności w demonopolizacji naszego rynku, która do tej pory pozostawiała wiele do życzenia. Mamy nadzieję, że po akcesji proces liberalizacji polskiego rynku telekomunikacyjnego przyspieszy i będziemy mieli możliwość zaproponowania jeszcze tańszych usług.
Marek Kobielski,
prezes NextiraOne Polska
- Myślę, że związek z Unią zwiększy optymizm całej polskiej gospodarki. Przewiduję poszerzenie się źródeł finansowania małych i średnich przedsiębiorstw, które obecnie mają poważne problemy z uzyskaniem kredytów w bankach.
NextiraOne chciałaby w przyszłości świadczyć usługi teleinformatyczne także w outsourcingu. Głęboko wierzę, że nasz rynek będzie się rozwijał właśnie w tym kierunku, ale do tego nieodzowne są źródła finansowania niezbędne naszym klientom. Ułatwionego dostępu do tych źródeł oczekuję po akcesji — przystąpienie do Unii wiąże się także z dostępem do funduszy unijnych. Uważam, że głównie silne i konkurencyjne firmy, przy pomocy lokalnych organizacji samorządowych, będą w stanie je efektywnie wykorzystać. Myślę, że oddolny nacisk i konieczność dostosowywania się do standardów europejskich będą kołem zamachowym dla branży IT.
Jarosław Roszkowski,
dyrektor generalny Crowley Data Poland
- Po wejściu do UE przede wszystkim należy oczekiwać wzmożonej współpracy z zagranicznymi operatorami telekomunikacyjnymi oraz udziału międzynarodowych firm telekomunikacyjnych w procesach konsolidacyjnych w Polsce. Jako operator telekomunikacyjny postrzegamy te procesy raczej w kategoriach wyzwania i szansy, a nie zagrożenia. Rozumiemy, że polski rynek telekomunikacyjny będzie podlegał transformacji i zmianom — istotne jest, by na nim rządził klient. Crowley stara się przede wszystkim wypracować pozycję zorientowaną na klienta, odpowiadającą na jego potrzeby. Dedykujemy naszą ofertę średnim firmom, a więc najbardziej dynamicznemu przedsiębiorcy, który stawia bardzo wysokie wymagania. W integracji z rynkiem europejskim te standardy muszą być jednolite i dopasowane. Mamy nadzieję, że w Europie coraz większe znaczenie będzie miała strategia lizbońska, a więc gospodarka oparta na wiedzy i liberalizacji. Zrealizowanie tej strategii jest dla nas wielką szansą, szczególnie że nasze standardy są niejednokrotnie wyższe niż te w krajach UE.
Grzegorz Stanisławski,
dyrektor Departamentu Rozwoju Biznesowego i Analiz Strategicznych Telekomunikacji Polskiej
- Właśnie w związku w wejściem Polski do UE rozbudowujemy naszą ofertę i podnosimy jakość obsługi klientów. Stawiamy na konkurencyjność TP — poprawiamy więc efektywność i sieć dystrybucji, system obsługi klientów. Już dziś oferujemy klientom rozwiązania szyte na miarę, doradztwo w integracji systemów telekomunikacyjnych i IT. Telekomunikacja przygotowuje się do współpracy z samorządem regionalnym w realizacji programów związanych z funduszami strukturalnymi UE.
Jerzy Moskwa,
dyrektor Biura Handlu i Marketingu Telekomunikacji Kolejowej
- Postępująca liberalizacja rynku telekomunikacyjnego oraz szybkie przenikanie z Zachodu najnowszych technologii wymuszają ciągłe unowocześnianie własnej infrastruktury oraz poszerzanie gamy usług. Wejście Polski do UE na pewno jeszcze bardziej ułatwi i zintensyfikuje takie działania. Z drugiej strony z pewnością zwiększy się konkurencja na rynku i wymusi dalsze, korzystne dla klientów obniżenie cen takich usług, jak np. telefoniczne, internetowe itp.
Piotr Smólski,
prezes Ster-Projektu
- Wykorzystanie środków pomocowych z UE będzie zależeć od zdolności polskich przedsiębiorstw do sformułowania rzetelnych programów rozwoju własnej działalności gospodarczej, w tym planów związanych z inwestycjami w infrastrukturę informatyczną. Myślę, że polscy menedżerowie są dobrze przygotowani do wykorzystania tych źródeł finansowania. Już teraz można zauważyć spore zainteresowanie polskich przedsiębiorców możliwością dofinansowania inwestycji technologicznych. Wiele firm, w szczególności małych i średnich, wdraża nowe rozwiązania IT, współfinansując je właśnie środkami z Unii. Rynek małych i średnich firm może więc okazać się znaczącym akceleratorem popytu na rozwiązania informatyczne po wstąpieniu Polski do UE.
Na pewno po wejściu Polski do UE na rynku IT pojawią się nowi gracze, dysponujący kapitałem i doświadczeniem. Polskie firmy mają jednak duże szanse na eksport swoich rozwiązań za granicę, pod warunkiem, że okażą się konkurencyjne. Ster-Projekt ma dobry zespół i oferuje sprawdzone, dopracowane rozwiązania. Myślę, że na wejściu do UE możemy tylko skorzystać.