Narasta napięcie pomiędzy Zachodem i Teheranem w związku z jego nuklearnymi ambicjami oraz obawy, że Izrael, pomimo apelu USA, przygotowuje atak na Iran.
- Jeśli odbije się to na zaburzeniu dostaw ropy i gazu z Zatoki Perskiej, a irańska produkcja i eksport spadną przez moment do zera, to ropa może zdrożeć do 170 USD, 180 USD, a nawet 200 USD za baryłkę – przekonuje ekonomista.
- Jeśli przeanalizujemy trzy ostatnie globalne recesje, to zauważymy, że wszystkie były wywołane geopolitycznymi wstrząsami na Bliskim Wschodzie I związanymi z tym skokami cen ropy – dodał Roubini odwołując się do wojny Jom Kippur w 1973 r., irańskiej rewolucji w 1979 r. i inwazji Iraku na Kuwejt w 1990 r.
