- To był wspaniały rajd – tak Haavik ocenił w programie Protect Your Wealth w stacji NBC ostatni trend wzrostowy na parkietach.
– Uważam, że jest to dobry moment na zabranie pieniędzy ze stołu i ochronę kapitału. Nie radziłbym zakładać, że wyceny akcje wrócą do rekordowych poziomów z 2007 roku – dodaje i przestrzega.
Od spadku z 2007 roku wskaźnik S&P500 zyskał już ok.50 proc.
- Inwestorzy powinni zdać sobie sprawę, że na rynku panuje nic innego
jak nieracjonalny entuzjazm. Konsolidacja powinna potrwać do końca roku -
prognozuje.