Torfarm chce w ciągu trzech lat mieć 12 proc. rynku

opublikowano: 2004-05-19 13:26

Reuters: Dystrybutor farmaceutyków Torfarm, który w trzecim kwartale tego roku chce wejść na warszawską giełdę, planuje w ciągu trzech lat zwiększyć udział w rynku do 12 procent z obecnych 8,6 procent. W tym roku chce zwiększyć przychody o około 25 procent, poinformowali na środowej konferencji prasowej przedstawiciele spółki.

"Planujemy w ciągu najbliższych trzech lat osiągnąć 12 procent udziału w rynku. (...) Nasze społeczeństwo się starzeje, coraz więcej ludzi kupuje leki. W tym roku wzrost rynku jest szacowany na 8-10 procent, a w przyszłym na 6-8 procent" - powiedział na konferencji prasowej prezes i właściciel spółki, Kazimierz Herba. "Spodziewamy się znacznego poszerzenia asortymentu po wejściu Polski do Unii Europejskiej oraz wzrostu zamożności naszego społeczeństwa, co będzie wiązało się z większą chęcią do wydawania pieniędzy na leki" - dodał.

Piotr Sucharski, dyrektor finansowy spółki, powiedział dziennikarzom po konferencji, że taki planowany udział w rynku wiąże się z nawiązaniem współpracy z około 6000 aptek.

Obecnie spółka współpracuje z 4000 aptek. Torfarm osiągnął w pierwszym kwartale 313 milionów złotych skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, czyli o 19 procent więcej niż rok wcześniej, a zysk netto zwiększył o 18 procent do 2,5 miliona. W całym 2003 roku sprzedaż wyniosła 1,1 miliarda złotych, a zysk netto 7,5 miliona.

"Szacujemy, że w 2004 roku nasz wzrost przychodów wyniesie około 25 procent. Planujemy, że rentowność będzie w tym roku zbliżona do roku 2003, gdy wyniosła około 0,7 procent" - powiedział na konferencji Sucharski. W ramach swojej strategii Torfarm nie chce otwierać własnych aptek, ani uczestniczyć w prywatyzacji - chce rozwijać się samodzielnie i nie planuje przejęć ani fuzji.

Spółka planuje pod koniec drugiego lub na początku kwartału wejść na Giełdę Papierów Wartościowych. Torfarm, który już złożył prospekt emisyjny w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (KPWiG) ma nadzieję, że zostanie dopuszczony do obrotu publicznego jeszcze w czerwcu, co pozwoliłoby przeprowadzić emisję publiczną jeszcze przed wakacjami. Przedstawiciele spółki nie powiedzieli ile pieniędzy chcieliby pozyskać z emisji akcji, ale wcześniej prezes mówił w wywiadzie dla Reutera, że byłaby to kwota rzędu 30-40 milionów złotych. Pieniądze mają zostać przeznaczone głównie na kapitał obrotowy oraz na system informatyczny.

((Autor: Barbara Woźniak; Redagował: Paweł Florkiewicz; [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM: [email protected]))