Sesja na GPW przynosi wzrosty, bo silne są rodzime blue chipy. Chociaż od pewnego czasu trudno zaliczyć do nich Elektrim, kurs holdingu rośnie. Ryzykantów więc nie brakuje, a giełda zawiesiła obrót akcjami spółki od 11.30 z powodu zgromadzenia wierzycieli. Kolejny dzień mocne są banki, które nie przejmują się wycenami analityków. Rosną kursy TP SA i KGHM, które ostatnio tylko rozczarowywały akcjonariuszy.
Po 11.30 akcje Elektrimu pozostaną chyba tylko w portfelach prawdziwych ryzykantów. Zgromadzenie wierzycieli pewnie nie zgodzi się na propozycje układu. Elektrim może jednak poprosić o 30 dni przerwy, co spowoduje kolejny okres niepewności dla jego akcjonariuszy. Dlatego spore wahania cen na tym papierze są dzisiaj prawie pewne.
Na światło dzienne wychodzą odtajnione raporty analityków, którzy już ponad tydzień temu uznawali kursy banków za zawyżone. DM BIG BG ocenił w ten sposób BZ WBK, a CDM Pekao podobnie określał BPH PBK. Korekta ostatnich dni znowu obniżyła ich kursy poniżej cen docelowych analityków, więc nie dziwią ponowne wzrosty Pekao, BZ WBK, BPH PBK i BRE, który stosunkowo mało skorzystał na bankowej minihossie.
Lekko rośnie kurs Softbanku. Rozwiały się wątpliwości towarzyszące rzekomym rezerwom spółki. Spółka zmniejszy kapitały własne o 14 mln zł, ale dzięki temu zmniejszy się jej amortyzacja w kolejnych czterech latach. Całe zamieszanie sprowadziło się więc jedynie do zmian na papierze.
Spore wahania ceny przy niskim obrocie towarzyszą notowaniom Agory. CS First Boston uznał zakup magazynów Prószyńskiego za słuszny, ale ostrzegł, że rządowe propozycja zmian w prawie medialnym zahamują wzrost wydawcy Gazety Wyborczej.
Najlepszą inwestycją w budowlance są papiery Mostostalu Export. Przecena spółki, której kurs spadł na wieloletnie dno, mogła w ostatnich tygodniach dziwić. Sprzedawały zapewne skonfliktowane z zarządem fundusze, ale ME dzisiaj potwierdził, że rozpoczyna skup akcji własnych.
ONO