Triverna chce przebić 200 mln zł

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2023-10-19 20:00

Platforma do rezerwacji hotelowych pobytów, która obsłużyła już ponad milion gości, ekspresowo zwiększa ich wartość. Myśli o akwizycjach, a w dłuższej perspektywie także o giełdzie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • w jakim tempie rozwija biznes Triverna
  • co pozwala jej osiągnąć tak wysoką dynamikę
  • jak ocenia inwestycję w Nekerę i jakich firm szuka do przejęcia
  • kiedy Triverna może pojawić się na GPW
  • jak zdaniem eksperta postępuje cyfryzacja branży hotelowej w Polsce
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na polskim rynku turystycznym zapanowała w tym roku hossa, co odczuwają w wynikach nie tylko notowani na GPW Rainbow Tours, Enter Air oraz Wittchen. Sprzyjającą koniunkturę wykorzystuje też Triverna.pl, platforma do rezerwacji wizyt w hotelach.

— W tym roku zwiększymy GMV [wartość sprzedanych rezerwacji — red.] z 55 do 120 mln zł, a w 2024 r. zamierzamy przebić 200 mln zł. Takie tempo jest możliwe m.in. dzięki uruchomieniu nowej wersji serwisu — przystępniejszej dla użytkownika i mającej dużo wyższą konwersję, powiększeniu w tym roku zespołu z 25 do 40 najlepszych ekspertów w branży, a także znaczącym inwestycjom w automatyzację różnych procesów i zwiększenie rozpoznawalności marki — mówi Dawid Dusza, prezes i założyciel Triverny.

Podkreśla, że spółka jest rentowna od początku działalności w 2014 r. W ubiegłym roku jej skonsolidowane przychody wyniosły 94,1 mln zł, a EBITDA 2 mln zł.

Promocja wypoczynku w polskich hotelach

Triverna wysłała już ponad milion gości do hoteli w Polsce, zapewniając zniżki do 70 proc. W ofercie ma około 1050 obiektów. Głównym źródłem jej przychodów jest prowizja od sprzedaży. Zapewnia jednak nie tylko dodatkowy kanał dotarcia do klienta, ale też m.in. wspólne opracowywanie polityki cenowej, kampanii marketingowych i działań sprzedażowych.

— Oferujemy doskonałe uzupełnienie narzędzi marketingowych dla hoteli na każdym etapie rozwoju. Nowym pomagamy w przyciągnięciu pierwszych gości, zbudowaniu rozpoznawalnej marki i stworzeniu optymalnej oferty cenowej. Obiekty ze stabilną pozycją na rynku wspieramy w zwiększeniu zasięgu, sprzedaży trudnych do zapełnienia pobytów w tygodniu oraz w zapewnieniu obłożenia na odleglejsze terminy — wyjaśnia Dawid Dusza.

Jego firma inwestuje w rozwój ruchu turystycznego w Polsce. W związku z powiększaniem się bazy noclegowej i pojawianiem się nowych form wypoczynku chce promować odpoczynek w kraju jako opcję pierwszego wyboru.

Myśli o przejęciach i giełdzie

Triverna nie ogranicza się jednak do rodzimego rynku. W 2020 r. stworzyła wraz z Maciejem Nykielem, byłym prezesem Neckermanna, spółkę Nekera (mają odpowiednio 75 i 25 proc. udziałów). To touroperator odpowiadający za zagraniczny biznes grupy, organizujący wycieczki na różne kontynenty.

— Zainwestowaliśmy w Nekerę kilka milionów złotych. To był dobry krok w rozwoju całej grupy i segmentacji rynku. Rozszerzyliśmy ofertę o komplementarny produkt pakietów zagranicznych, co pomaga zwiększyć powtarzalność zakupów dotychczasowych klientów i dotrzeć do nowych. Ciągle jesteśmy otwarci na kolejne akwizycje w branży turystycznej, zwłaszcza spółek z ofertą komplementarną do naszej. Rozmawiamy z kilkoma, ale nie możemy ujawnić szczegółów — mówi Dawid Dusza.

Zapewnia, że Triverna ma kapitał na ewentualne przejęcia dzięki wypracowywanemu regularnie zyskowi. Sam jest głównym udziałowcem spółki. Prawie dekadę temu zdobyła ona kilka milionów złotych od funduszy venture capital (VC): Xevin Investments oraz IQ Partners.

Marek Rusiecki, współzałożyciel Xevin Investments, powiedział w lipcu PB, że fundusz ma w portfelu kilka spółek, które wkrótce powinny być gotowe do przeprowadzenia pierwszej oferty publicznej. Triverna rozważa to w perspektywie 2025 r.

Okiem eksperta
Hotelarze nie odwrócili się od technologii
Agata Krężel
menedżer produktu w IdoBooking (IAI)
Hotelarze nie odwrócili się od technologii

Wywołany pandemią kryzys w branży turystycznej i konieczność redukcji zatrudnienia skłoniły właścicieli i zarządców hoteli do poszukiwania technologii automatyzujących pracę. Zainteresowanie cyfryzacją nie ustało. W 2022 r. IdoBooking wdrożyło o 70 proc. więcej obiektów niż rok wcześniej. W tym roku podtrzymujemy dynamiczny trend, a nasi klienci zwiększyli liczbę zamówień o 30 proc.

Zmiany rynkowe wynikające z ograniczenia bezpośrednich interakcji okazały się w dużej mierze zgodne z oczekiwaniami konsumenta i pozostały na stałe. Zainteresowanie automatyzacją pracy obiektów noclegowych jest wciąż wyraźne zwłaszcza pod względem samodzielnego zameldowania i wymeldowania, automatyzacji komunikacji z rezerwującymi oraz synchronizacji różnych kanałów komunikacyjnych. Coraz częściej jest wykorzystywana w tym celu sztuczna inteligencja w postaci m.in. chatbotów i asystentów odpowiedzi.