Trudniej zawiesić przedawnienie

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2017-07-10 22:00
zaktualizowano: 2017-07-10 19:14

Fiskus powinien poinformować podatnika, dlaczego rozpoczął postępowanie karne skarbowe — orzekł NSA.

Chociaż Trybunał Konstytucyjny do tej pory nie wypowiedział się w sprawie praktyki wykorzystywania postępowań karnych skarbowych do zawieszenia terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych, to w obronie podatników stanął ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) — zauważają eksperci Crido Taxand. W ten sposób komentują wydany niedawno wyrok NSA, w którym sąd podważył praktykę organów podatkowych związaną z zawieszaniem biegu przedawnienia na podstawie art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej. Zgodnie z tym przepisem do zawieszenia dochodzi z chwilą wszczęcia postępowania karnego skarbowego, o którym zawiadomiono podatnika, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem zobowiązania. W związku z tym fiskus często rozpoczynał takie postępowania w obawie, że organy nie zdążą wydać decyzji lub wyegzekwować zaległego podatku.

— Organy wysyłały podatnikom zawiadomienia ograniczające się do jednego zdania, że nie doszło do przedawnienia zobowiązania z uwagi na postępowanie — informuje Dominik Niewadzi, starszy konsultant w Crido Taxand (podatkiwbiznesie.pl).

W wydanym niedawno wyroku NSA stwierdził jednak, że aby skutecznie zawiesić bieg terminu przedawnienia, podatnik musi także znać dokładnie tego przyczynę. Według sądu organ powinien poinformować, na jakiej podstawie prowadzi on postępowanie karne skarbowe, wiążące się z niewykonaniem zobowiązania, którego przedawnianie jest zawieszane (sygn. akt I FSK 1729/15). Podobne stanowisko NSA wraził m.in. w jednym z ubiegłorocznych orzeczeń. Dominik Niewadzi ocenia, że jeśli taki pogląd zostanie utrzymany, zobowiązania, które są obecnie przedmiotem sporu z organami podatkowymi lub na drodze sądowej, powinny zostać uznane za przedawnione.