Analitycy podkreślają, że irlandzki minister finansów Brian Lenihan ma już tylko miesiąc na przekonanie rynków o możliwości zaprowadzenia porządku w finansach kraju. Do 7 grudnia ma przedstawić projekt budżetu, zapewniający realizację planu redukcji deficytu budżetowego do 3 proc. PKB w 2014 roku. W tym roku sięgnie ok. 12 proc. nie uwzględniając kosztu ratowania systemu bankowego, a włączając go 32 proc. PKB.
Na razie rynek wyraźnie nie wierzy, że Irlandczycy są w stanie przeprowadzić drakońskie oszczędności. Swapy ryzyka niewypłacalności (CDS) Irlandii wzrosły we wtorek o 22 pkt bazowe do rekordowych 5,2 pkt procentowych. Oznacza to najwyższe tempo wzrostu kosztu ubezpieczenia przed niewypłacalnością spośród wszystkich krajów z grupy PIIGS (Portugalia, Irlandia, Włochy, Grecja, Hiszpania). CDS Grecji wzrósł o 15 pkt bazowych do 8,45 pkt procentowego, CDS Portugalii poszedł w górę o 9 pkt bazowych do 4,02 pkt procentowego. Benchmarkowe 10-letnie obligacje Irlandii mocno taniały we wtorek, co spowodowało wzrost ich rentowności aż o 19 pkt bazowych do 7,17 proc.
MD, MarketWatch