Unia Europejska kontratakuje nowymi sankcjami po śmierci Nawalnego

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-03-07 12:09

Unia Europejska zaproponuje nowe sankcje w związku ze śmiercią rosyjskiego lidera opozycji Aleksieja Nawalnego w więzieniu w zeszłym miesiącu. Zgodnie z projektem wniosku, przyszłe restrykcje obejmą 35 osób oraz dwie jednostki – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W lutym UE zatwierdziła skromny pakiet sankcji skierowany przeciwko Moskwie, będący ich 13. pakietem od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. Ówczesne środki skoncentrowane były na egzekwowaniu istniejących ograniczeń.

Według projektu wśród proponowanych do wpisania na listę znajdują się kilku urzędników więziennych i rządowych, sędziowie, jak również kolonie karne IK-3 i IK-6.

Śmierć Nawalnego usunęła najbardziej wyrazistego przeciwnika prezydenta Władimira Putina przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 15-17 marca. Putin będzie ubiegał się w nich o piątą kadencję.

Nawalny zdobył rozgłos podczas masowych protestów na rzecz demokracji w Rosji w latach 2011-2012. Krytyk Kremla został wykluczony z udziału w wyborach prezydenckich w 2018 roku z powodu wyroku za oszustwo, który USA i UE skrytykowały jako motywowany politycznie.

W sierpniu 2020 roku Nawalny zasłabł na pokładzie lotu do Moskwy po spotkaniu z lokalnymi aktywistami w syberyjskim mieście Tomsk. Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej, międzynarodowy organ nadzorczy, potwierdziła użycie środka paralityczno-drgawkowego z zakazanej grupy Nowiczok.

Lider opozycji został przeniesiony do odległej kolonii karnej Arktyki, IK-3, pod koniec grudnia z więzienia pod Moskwą. W swoim ostatnim poście na X z 14 lutego zgłosił, że po raz czwarty od przybycia tam został skazany na 15 dni w celi karnej.

Z więzienia nawoływał za pośrednictwem mediów społecznościowych do ogólnokrajowych protestów podczas wyborów prezydenckich, zachęcając ludzi, by przybyli do lokali wyborczych dokładnie w południe, aby głosować przeciwko Putinowi. Wdowa po Nawalnym, Julia, w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych zaapelowała do Rosjan, by wzięli udział w proteście głosowania w południe.