Rząd miał wczoraj zająć się zmianami w ustawie o zamówieniach publicznych, ale przełożył decyzję na przyszły tydzień. Sprawa jest przedmiotem sporu Barbary Kudryckiej, ministra nauki i szkolnictwa wyższego, oraz Jacka Sadowego, prezesa Urzędu Zamówień Publicznych (UZP). Barbara Kudrycka chce podwyższenia progu zamówień do 130 tys. EUR i 200 tys. EUR (w zależności od kategorii zamawiającego), Jacek Sadowy zgadza się jedynie na 30 tys. EUR. Liberalizacja zapisu ma dać naukowcom większą swobodę w zamawianiu sprzętu, przyspieszyć tempo realizacji badań, co powinno zwiększyć prawdopodobieństwo ich powodzenia.



— Mamy ekspertyzy prawne, z których wynika, że takie progi są dopuszczalne w UE — mówi „PB” Barbara Kudrycka.
— Komitet Stały Rady Ministrów nie podzielił stanowiska ministerstwa nauki. Podtrzymana przez resort uwaga w powyższym zakresie zostanie ostatecznie poddana do rozstrzygnięcia przez radę ministrów — mówi Anita Wichniak- Olczak z UZP.
Naukowcy mobilizują rząd do prac nad ustawą, organizując akcję społecznościową na Facebooku „Realizacja prawa zamówień publicznych wiąże ręce nauce”, gdzie można obejrzeć ich zdjęcia ze skrępowanymi rękami. Ale spór o próg zamówień publicznych to tylko element większejPO IR 1 Wspieranie badań naukowych, rozwoju technologicznego i innowacji EFRR 6.839,34PO WER alokacja na projekty innowacyjne i współpracy ponadnarodowej 77,56PO PC 2 Zwiększanie dostępności, stopnia wykorzystania i jakości technologii EFRR 1.893,57informacyjno-komunikacyjnychPO PW 1 Wspieranie badań naukowych, rozwoju technologicznego i innowacji EFRR 456,23RPO Mazowsze 1 Wspieranie badań naukowych, rozwoju technologicznego i innowacji EFRR 289,89RPO 1 Wspieranie badań naukowych, rozwoju technologicznego i innowacji EFRR 1.712,79(bez Mazowsza)batalii o rozluźnienie gorsetu regulacji ograniczających badania naukowe, często niweczących efekty starań naukowców i nakładów finansowych na B+R. Barbara Kudrycka obiecuje odformalizowanie procesu inwestycji.
— W tej perspektywie finansowej procedury są nie tylko skomplikowane, ale też nadmiernie sformalizowane. Podjęliśmy wiele działań, by to zmienić — mówi minister nauki.
Ulgi podatkowe najważniejsze
Dla przedsiębiorców najważniejsze będzie wprowadzenie realnych odpisów podatkowych na badania i rozwój. Zapisy o ulgach znalazły się w Programie Rozwoju Przedsiębiorstw (PRP) do 2020 r., który ma być podstawą strategii wsparcia firm i rozwoju innowacyjności na najbliższe lata. O ile w kwestii progu zamówień publicznych Barbara Kudrycka walczyła z prezesem Urzędu Zamówień Publicznych, o tyle pomysł Ministerstwa Gospodarki na zachęty podatkowe zakwestionował minister finansów. Te dwa resorty toczą obecnie negocjacje w tej sprawie. Ministerstwo nauki ma inny pomysł.
— Zgłosiliśmy propozycje dotyczące odpisu 1 proc. CIT na naukę — mówi Barbara Kudrycka.
Tym natomiast nie są zachwycone firmy — ta koncepcja, ich zdaniem, nie wprowadza realnych zmian w strukturze finansowania nauki.
Kluczowe dla powodzenia komercjalizacji badań naukowych mogą być przepisy przenoszące własność efektów badań na naukowców — jeśli dostaną oni udziały w zyskach, będą silnie zmotywowani, by wdrażać projekty badań (na razie często ich głównym celem jest innowacja jako taka, bez myślenia o jej komercjalizacji). Jednak ustawa nie wejdzie w życie wraz z nowym rokiem akademickim.
— Zapisy ustawy przekażemy w lipcu do konsultacji społecznych. Powinny wejść w życie od 1 stycznia — mówi Barbara Kudrycka.
Zawrotne 10,2 mld EUR
Zmiana regulacji jest kluczowa w poprawie efektywności wydawania unijnych pieniędzy na innowacje i badania naukowe (B+R). A pieniędzy będzie bardzo dużo — nakłady na te dwa cele są obecne praktycznie w każdym programie unijnym z nowej perspektywy.
— Zakładamy, że w nowej perspektywie będzie co najmniej 9 mld EUR na badania i rozwój. Dalsze 1,2 mld EUR w Programie Operacyjnym Wiedza Edukacja Rozwój — mówi Barbara Kudrycka.
Ministerstwo Gospodarki wylicza (według nieco innej metodologii), że na B+R i innowacje może pójść 11,2 mld EUR z nowej perspektywy (w porównaniu z 8,5 mld EUR w dotychczasowej perspektywie). Ten ogromny wysiłek finansowy ma nie tylko zwiększyć innowacyjność polskiej gospodarki, ale też stymulować współpracę firm i naukowców oraz rozwinąć współpracę pomiędzy przedsiębiorstwami — wyjaśnia Ministerstwo Gospodarki.
Minister nauki wylicza: priorytetem będą sektory energetyki, ochrony środowiska, nowych technologii materiałowych i ochrona zdrowia.
— Skupienie się na tych obszarach pozwoli nam wzmocnić ich potencjał, by polscy uczeni i przedsiębiorcy mogli skutecznie włączać się w rywalizację na forum europejskim — mówi Barbara Kudrycka. Unia Europejska wymusi też w nowych programach lepszą koordynację nakładów inwestycyjnych z realnymi potrzebami gospodarki.
— Zakup sprzętu czy finansowanie badań nie będą wynikały z potrzeb zgłaszanych jedynie przez naukowców, ale będą wynikiem wspólnego zapotrzebowania przedstawicieli nauki i biznesu — mówi Barbara Kudrycka.