W najnowszym rozdaniu batalii przejęcie Commerzbanku, jednej z największych niemieckich instytucji finansowych, UniCredit podpisując nowe kontrakty pochodne zwiększył z około 21 do 28 proc. stan posiadania udziałów w niemieckiej spółce. Włosi poinformowali, że posiadają bezpośrednio 9,5 proc. akcji Commerzbanku, które odkupili rządu oraz 18,5 proc. za pośrednictwem instrumentów pochodnych.
UniCredit złożył do Europejskiego Banku Centralnego wniosek o zgodę na przejęcie 29,9 proc. udziałów w Commerzbanku.
Niemiecka batalia
We wrześniu UniCredit ujawnił się w akcjonariacie Commerzbanku. Prezes włoskiego banku nie wykluczył złożenia oferty przejęcia, co spotkało się z niechętną reakcją władz Commerzbanku, a także związków zawodowych i rządu Niemiec.
To nie jedyna kontrowersyjna sprawa w jakiej uczestniczy UniCredit. Na krajowym podwórku stara się o przejęcie rywala Banco BPM SpA, co stworzyłoby największego pożyczkodawcę we Włoszech. Banco BPM bada opcje odparcia próby przejęcia.
Po siedmiu latach nieobecności (UniCredit był kiedyś właścicielem Pekao) włoska grupa kupiła w lipcu Aion Bank i Vodeno, powracając na polski rynek. Z kolei Commerzbank jest głównym akcjonariuszem mBanku. Ma 69 proc. jego akcji.