Unijny regulator potępił BaFin za działania ws. Wirecard

ARŻ, Reuters
opublikowano: 2020-11-03 13:16
zaktualizowano: 2020-11-03 12:17

Unijny regulator rynku wydał bardzo krytyczny werdykt w sprawie działań niemieckiego nadzoru finansowego w związku z aferą Wirecard, pisze Reuters.

„Niemcy nie zrobiły wystarczająco dużo, aby zapobiec oszustwom” – stwierdził Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA).

Wirecard
Wirecard
Bloomberg

Krytyczny raport na temat działalności niemieckich organów nadzoru finansowego liczy 190 stron i jest podsumowaniem rozpoczętej w lipcu analizy ich postępowania w związku z aferą Wirecard.

O analizę zwróciła się do ESMA Komisja Europejska. Wykorzysta jego ustalenia, aby określić, czy istnieje potrzeba bardziej scentralizowanego nadzoru UE nad rynkami, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu podobnych skandali.

ESMA znalazł szereg niedociągnięć, nieefektywności oraz przeszkód prawnych i proceduralnych związanych z niezależnością BaFin od Ministerstwa Finansów.

„Istnieje podwyższone ryzyko wpływu ze strony Ministerstwa Finansów, biorąc pod uwagę częstotliwość i szczegółowość raportów w sprawie Wirecard, w niektórych przypadkach również przed podjęciem działań” – stwierdzono w raporcie.

„Sprawa Wirecard po raz kolejny podkreśliła, że ​​wysokiej jakości sprawozdawczość finansowa jest niezbędna do utrzymania zaufania inwestorów do rynków kapitałowych oraz potrzeby spójnego i skutecznego egzekwowania tej sprawozdawczości w całej Unii Europejskiej” - powiedział przewodniczący ESMA Steven Maijoor.

Afera Wirecard wybuchła w czerwcu tego roku. Firma zajmująca się płatnościami złożyła wniosek o upadłość, gdy okazało się, że blisko 2 mld euro, które zaksięgowano wcześniej jako gotówkę, prawdopodobnie nigdy nie istniały.