UOKiK bierze się za greenwashing

opublikowano: 16-01-2023, 20:00
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Urząd wyjaśnia, czy duże firmy nie wprowadzają w błąd konsumentów, opowiadając o swoich dokonaniach środowiskowych. Na liście sprawdzanych są Allegro i LPP.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego UOKiK zainteresował się ekologiczną komunikacją firm handlowych
  • na jakich etapach są postępowania i ile firm jest pod lupą urzędu
  • co wzbudziło wątpliwości w przypadku Allegro oraz LPP i jak odnoszą się do tego spółki

Ze środowiskowej i społecznej odpowiedzialności biznesu trzeba się gęsto tłumaczyć przed Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) – a przynajmniej wyjaśnić, czy komunikowanie osiągnięć z zakresu ESG jest zgodne z prawdą i nie wprowadza klientów w błąd.

W ostatnich miesiącach urząd wszczął szereg postępowań wyjaśniających dotyczących firm, które w swoim marketingu i komunikacji korporacyjnej kładły duży nacisk m.in. na aspekty środowiskowe. Do tej pory rynek mógł wiedzieć o jednym takim postępowaniu – w ostatnim raporcie kwartalnym o jego prowadzeniu poinformowało Allegro.

Spraw jest jednak więcej. Jak usłyszeliśmy w UOKiK, prezes urzędu „prowadzi obecnie 7 postępowań wyjaśniających wobec przedsiębiorców z rynku odzieżowego i kosmetycznego”. Z naszych ustaleń wynika, że jedną z tych firm jest giełdowy gigant odzieżowy LPP.

„Postępowania te prowadzone są w celu ustalenia, czy przedsiębiorcy w związku z prowadzeniem działalności marketingowej nawiązującej do zagadnień ekologii, zrównoważonego rozwoju lub ochrony środowiska, dopuścili się naruszenia uzasadniającego wszczęcie postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Oznacza to, że prezes urzędu zbiera materiał dowodowy pozwalający na dokonanie oceny działań podejmowanych przez przedsiębiorców” – informuje biuro prasowe UOKiK w odpowiedzi na nasze pytania.

Uważny urząd:
Uważny urząd:
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, kierowany przez Tomasza Chróstnego, w ostatnich latach nakładał na przedsiębiorstwa rekordowe kary i wszczął liczne postępowania. W handlu weryfikuje relacje z dostawcami, prezentowanie cen, informacje o promocjach, a także komunikaty marketingowe i to, jak firmy prezentują klientom swoje strategie zrównoważonego rozwoju.
Grzegorz Kawecki

Ekologiczna weryfikacja

Od postępowań wyjaśniających do postępowań przeciw konkretnym firmom droga jest daleka – a jeszcze dalej jest do potencjalnych kar za naruszanie interesów konsumentów i wprowadzanie ich w błąd (teoretycznie grozi za to grzywna do 10 proc. przychodów). UOKiK jednak traktuje sprawę poważnie.

„Na tym etapie prezes Urzędu nie stawia przedsiębiorcom zarzutów dotyczących stosowania ewentualnych praktyk naruszających zbiorowe interes konsumentów. W prowadzonych postępowaniach wyjaśniających wskazujemy, że twierdzenia dotyczące ekologiczności produktu lub usługi muszą być zgodne z prawdą, nie mogą zawierać fałszywych informacji. Muszą być przedstawione w jasny, konkretny, dokładny i jednoznaczny sposób, tak aby nie wprowadzać konsumentów w błąd. Weryfikujemy posługiwanie się przez przedsiębiorców różnymi sformułowaniami dotyczącymi szeroko pojmowanej ekologiczności - od nazwy produktu, posiadanych certyfikatów po informacje dotyczące jego produkcji" - informuje UOKiK.

Urząd wskazuje, że komunikacja dotycząca aspektów środowiskowych powinna być precyzyjna, bo konsumenci coraz częściej biorą takie informacje pod uwagę przy zakupach.

„W obecnych czasach rośnie znaczenie szeroko rozumianej ekologii - jest ono jednym z czynników wpływających na decyzje zakupowe konsumentów. Posługiwanie się twierdzeniami, które są fałszywe albo trudne do zweryfikowania przez konsumenta, może wprowadzać w błąd i prowadzić do nabycia produktów, które nie są zgodne z jego przekonaniami" - tłumaczy UOKiK.

Allegro i handlowcy pod lupą

Postępowanie wyjaśniające w sprawie informacji o ekologiczności produktów lub usług jest tylko jednym z wielu postępowań UOKiK, dotyczących firm z branży handlu tradycyjnego i internetowego. Pod koniec grudnia urząd nałożył kary na Allegro w dwóch sprawach - pierwsza dotyczyła niedozwolonych postanowień w umowach, a druga faworyzowania własnego sklepu na platformie kosztem niezależnych sprzedawców. Druga kara, na razie nieprawomocna, przekracza 206 mln zł. W przypadku handlu stacjonarnego zainteresowanie urzędu wzbudzały przede wszystkim relacje detalistów z dostawcami, a także prezentowanie cen na półkach. Największe kary - również nieprawomocne - nałożono na Biedronkę za nadużywanie pozycji kontraktowej (723 mln zł w grudniu 2020 r., decyzja nieprawomocna). Już w tym roku urząd poinformował o rozesłaniu do ok. 40 przedsiębiorstw z branży pism w sprawie możliwych nieprawidłowości, związanych z nową dyrektywą unijną Omnibus. Chodzi m.in. o transparentne informowanie o obniżkach cen i zakaz zamieszczania fałszywych opinii konsumentów.

„Dotychczas wezwania zostały wysłane do przedsiębiorców działających pod markami: AliExpress, Allegro, Amazon, Avans, Biedronka, Bytom, C&A, CCC, Ceneo, Decathlon, Douglas, Electro, Empik, Eobuwie, Euro RTV AGD, H&M, Hebe, Intersport, Jysk, Kappahl, Lidl, Martes, Media Markt, Media Expert, Notino, Orange, Play, Plus, Recman, Reserved, Rossman, Sephora, Shopee, Smyk, Tchibo, T-Mobile, Vistula, Wittchen, Zalando, Zara" - podał UOKiK.

Paczkowe konkrety

Czego dotyczą postępowania? Jeszcze w lutym ubiegłego roku UOKiK zainteresował się „wykorzystywaniem przez Allegro aspektów ekologicznych do promocji swoich usług", związanych z automatami paczkowymi.

„Aspekt ekologiczny nowej usługi One Fulfillment by Allegro miał ogromne znaczenie przy projektowaniu usługi. W procesie pakowania Allegro korzysta wyłącznie z materiałów przyjaznych środowisku - certyfikowanych opakowań, papierowych taśm i wypełniaczy, a także wdraża procesy mające na celu zminimalizowanie odpadów. Dzięki nadawaniu przesyłek z jednego miejsca możliwa jest redukcja liczby pojazdów kurierskich, co pomaga Allegro realizować Cele Zrównoważonego Rozwoju zawarte w strategii firmy na lata 2020-2023, wpływając na zmniejszenie śladu węglowego” – chwaliła się wtedy spółka w materiałach prasowych.

Teraz podaje, że „UOKiK nie uznał wyjaśnień za wystarczające uzasadnienie stwierdzeń podawanych w ramach strategii marketingowej". W związku z tym pod koniec października oficjalnie wszczął postępowanie wyjaśniające wobec Allegro i wysłał do spółki pytania dotyczące działań marketingowych wokół platformy logistycznej Allegro One. Urząd „stara się ustalić, czy mogło dojść do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów".

- Spółka odpowiedziała na pytania prezesa UOKiK oraz wprowadza odpowiednie zmiany w komunikacji marketingowej, mające na celu rozwianie wątpliwości. Spółka jest w stałym kontakcie z prezesem UOKiK i aktywnie współpracuje w celu wypracowania wspólnego rozwiązania z korzyścią dla konsumentów - mówi Marcin Gruszka, rzecznik Allegro.

Odzieżowy obieg

O ile Allegro poinformowało już inwestorów o toczącym się postępowaniu, o tyle w ostatnim raporcie okresowym LPP wzmianek na ten temat nie było. W odpowiedzi na nasze pytania spółka przyznaje jednak, że urząd prowadzi postępowanie wyjaśniające także wobec niej.

„Potwierdzamy, że UOKiK prowadzi aktualnie wyjaśnienia w przytoczonej przez pana sprawie, będące konsekwencją wprowadzenia w życie Strategii UE na rzecz zrównoważonych wyrobów włókienniczych w obiegu zamkniętym. Działania w tym zakresie zostały zainicjowane przed przeszło rokiem i trwają nadal“ – informuje LPP.

Działania UOKiK wpisują się w szerszy trend walki z greenwashingiem na poziomie całej Unii Europejskiej. W marcu ubiegłego roku w europarlamencie znalazł się projekt modyfikacji dyrektywy dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych. Jako naganne wskazano w nim praktyki pseudoekologicznego marketingu, czyli „wprowadzające w błąd twierdzenia dotyczące ekologiczności". Jeśli projekt wejdzie w życie, to przedsiębiorcy nie będą mogli informować konsumentów o ekologiczności produktów i rozwiązań, jeśli nie będą w stanie „wykazać wysokiej efektywności środowiskowej" zgodnie z przepisami oraz oficjalnie uznanymi systemami oznakowania i certyfikowania ekologiczności.

Miliony z sądu

Praktycznie wszystkie firmy ukarane finansowo przez prezesa UOKiK odwołują się do sądu. Dzięki temu nie muszą od razu płacić często dużych pieniędzy, a sprawy w sądach trwają latami. A jest o co walczyć. W 2021 r. UOKiK nałożył na firmy kary w łącznej wysokości 486 mln zł (drugi wynik w historii). Jeszcze surowszy urząd był w 2020 r. kiedy to padł rekord karania – aż 30,9 mld zł (kwotę wywindowało 29 mld zł kar dla Gazpromu i kilku firm budujących Nord Stream 2 oraz 800 mln zł dla Jeronimo Martins Polska).

W sądach firmy mają spore szanse na wygraną, czyli uniknięcie nałożonej przez urząd sankcji finansowej lub przynajmniej jej znaczne obniżenie, choć od kilku lat w sądach widać przewagę UOKiK. Wśród ostatnich wyroków korzystnych dla firm jest np. zdjęcie 29 mld zł kar z Gazpromu i kilku firm w sprawie Nord Stream 2 (wyrok nie jest prawomocny, UOKiK zapowiedział zaskarżenie), wygrana Banku Millennium w procesie o 20,7 mln zł (nieprawomocna) oraz ocalenie przez Polkomtela 33,8 mln zł z 50,6 mln zł kary nałożonej przez UOKiK. [JK]

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane