Co czwarty Polak w wieku 50-65 nie wierzy w uczciwość instytucji oferujących tzw. odwróconą hipotekę, dlatego nie zdecydowałby się oddać nieruchomości w zamian za rentę — wynika z badań przeprowadzonych w lipcu wśród 1200 seniorów przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK). Urząd przyjrzał siedmiu spółkom oferującym w Polsce tzw. rentę dożywotnią.
![NOWE PRZEPISY
SĄ POTRZEBNE: Z raportu
UOKiK sam dowiedziałem się
o kilku mniejszych firmach,
które oferują renty dożywotnie.
Przepisy regulujące odwróconą
hipotekę z pewnością wprowadziłyby
trochę przejrzystości
na ten rynek — uważa Robert
Majkowski, prezes Funduszu
Hipotecznego Dom. [FOT. WM] NOWE PRZEPISY
SĄ POTRZEBNE: Z raportu
UOKiK sam dowiedziałem się
o kilku mniejszych firmach,
które oferują renty dożywotnie.
Przepisy regulujące odwróconą
hipotekę z pewnością wprowadziłyby
trochę przejrzystości
na ten rynek — uważa Robert
Majkowski, prezes Funduszu
Hipotecznego Dom. [FOT. WM]](http://images.pb.pl/filtered/b9f79289-b3f7-48a8-ade5-a098f0d0d828/a0089098-b439-516a-b2f2-d20a037ae881_w_830.jpg)
Raport i co dalej
Pod lupą UOKiK wylądowało 37 wzorców umów i 46 przekazów reklamowych. Zdaniem urzędu nieprawidłowości zawiera 17 wzorców umów pięciu instytucji oraz 17 reklam sześciu firm. Przeciwko dwóm spółkom — chodzi o Fundusz Hipoteczny Omnes i Fundusz Hipoteczny Dom — wszczęto postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.
Urząd planuje skierować do sądu kolejne pozwy wobec Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie Europa, Funduszu Senior, Funduszu Hipotecznego Gwarancja i Funduszu Hipotecznego Dom s.k.a.
— Postępowanie urzędu wobec firm oferujących rentę dożywotnią trwało około półtora roku, dlatego wcale nas ten raport nie zdziwił. Jednak z zarzutami się nie zgadzamy. Nie uważam też, abyśmy wprowadzali klientów w błąd. Przykładowo: UOKiK zarzuca nam, że w naszej reklamie informujemy o możliwości pozostawienia określonej kwoty spadkobiercom, a takich zapisów nie ma we wzorcach umów. Owszem, nie ma ich we wzorcach, bo klienci prawie nie decydują się na takie rozwiązanie, chociaż je umożliwiamy — mówi Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego Dom.
Jego zdaniem, dużo osób, które decydują się na odwróconą hipotekę, nie chce się rozliczać ze spadkobiercami lub utrzymywać z nimi kontaktu, w przeciwnym wypadku nie decydowaliby się na rentę dożywotnią.
— Nawet z powodu bardzo negatywnej opinii UOKiK niewiele się zmieni. Największym problemem związanym z rentą hipoteczną jest to, że najczęściej emeryt, który podpisuje umowę renty, niewiele z niej rozumie. Widzi tylko możliwość poprawy sytuacji finansowej, czyli kilkaset złotych miesięcznie, bo zwykle na taką kwotę może liczyć, a dla danej osoby jest ona często znacząca — mówi Krzysztof Oppenheim, prezes firmy doradczej Nieruchomości Boża Krówka.
Obecnie korzystanie z takich świadczeń nadal jest obarczone ryzykiem. Podstawowe to problem z weryfikacją przez potencjalnego klienta wiarygodności przedsiębiorcy, a tym bardziej jego dobrych intencji.
— Dlatego faktycznie emeryt przenosi własność mieszkania jedynie za obietnicę uzyskiwania renty. W razie problemów taka osoba często nie będzie umiała dochodzić swoich praw w sądzie lub nie będzie jej stać na dobrego prawnika. Bez odpowiednich regulacji prawnych sprzedaż tego produktu winna być zakazana — uważa Krzysztof Oppenheim.
Ustawa jeszcze nie teraz
W Polsce obowiązuje tylko model sprzedażowy odwróconej hipoteki, czyli renta dożywotnia. Brak dokładnych uregulowań powoduje, że spółki oferujące takie świadczenia posługują się przepisami dotyczącymi umowy dożywocia, umowy renty, umowy ubezpieczenia i umowy pożyczki. Szczegółowe przepisy regulujące ten rynek są dopiero przygotowywane. 15 października rząd przyjął założenia do projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym.
— Przepisy odnośnie odwróconej hipoteki są potrzebne, zwłaszcza z punktu widzenia nadzoru KNF nad firmami oferującymi rentę dożywotnią. Liczymy na jak najszybsze przyjęcie ustawy. Mówimy tu raczej o jej wejściu w życie przed końcem 2014 r. — twierdzi Robert Majkowski. Zdaniem Krzysztofa Oppenheima, ustawa wcale nie musi rozwiązać problemu.
— Nawet jak prace nad tą ustawą będą trwały długo, będzie to z całą pewnością bubel prawny. W dziedzinie bankowo-finansowej wszystkie ostatnio uchwalane ustawy są napisane na wyjątkowo niskim poziomie merytorycznym. Mam tu na myśli ustawę o upadłości konsumenckiej z 2009 r., o kredycie konsumenckim z 2011 r. czy też niedawno uchwaloną przez Sejm ustawę Mieszkanie dla Młodych. Szkoda też czasu na zajmowanie się drugim produktem — odwróconym kredytem hipotecznym, który miał być sprzedawany przez banki. Na pewno nie będą zainteresowane wejściem w taką działalność, bo wyspecjalizowały się w prostych usługach, a zajmowanie się takimi nieruchomościami jest uciążliwe — uważa Krzysztof Oppenheim.