"Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zakończył postępowania dotyczące praktyk Telewizji Polsat i spółek z grupy Discovery" - poinformował urząd. "Drobiazgowa analiza wykazała, że podejrzewane działania nadawców nie wpływają na kształt pakietów oferowanych abonentom" - podkreślił. "Prezes urzędu doszedł do wniosku, że brak jest dostatecznych podstaw do stwierdzenia naruszenia prawa i umorzył te postępowania" - poinformował UOKiK.
Postępowania antymonopolowe przeciwko Telewizji Polsat i czterem spółkom z grupy Discovery - Discovery Communications Europe, Discovery Communications Benelux, Discovery Polska i Eurosport zostały wszczęte w kwietniu 2021 r. Przedsiębiorcy dystrybuują na rynku hurtowym programy telewizyjne wyprodukowane przez siebie lub w ramach swoich grup kapitałowych.
Jak wyjaśnił UOKIK, prezes urzędu podejrzewał, że działania Polsatu oraz spółek z grupy Discovery mogą stanowić nadużywanie pozycji dominującej. "Zastrzeżenia budził sposób sprzedaży programów operatorom telewizji: w przypadku Telewizji Polsat w pakiecie składającym się z 28 programów telewizyjnych, a w przypadku spółek z grupy Discovery w pakietach składających się z co najmniej 6 programów" - wskazał urząd. Dodał, że operatorzy telewizji musieli umieszczać pewną część nabywanych programów w tzw. pakietach podstawowych, czyli pakietach oferowanych i trafiających do najszerszej grupy odbiorców detalicznych. Zdaniem UOKiK, to z kolei mogło oznaczać, że również i konsumenci mogli nie mieć wyboru w postaci kupienia mniejszego pakietu u operatora telewizji i tym samym mogli być zmuszeni do kupowania większego pakietu, nawet jeżeli nie byli zainteresowani niektórymi programami.
W tym kontekście Prezes Urzędu podejrzewał, że Telewizja Polsat i spółki z grupy Discovery mogły nadużywać posiadanych przez siebie pozycji rynkowych, wymuszając na operatorach telewizji tworzenie nadmiernie rozbudowanych pakietów programów, w konsekwencji utrudniając im konstrukcję pakietów tematycznych oraz premium. W opinii urzędu operator związany umową z tymi nadawcami mógł nie mieć swobody w doborze programów do pakietów oferowanych mniejszej liczbie konsumentów niż pakiety podstawowe. Urząd zaznaczył, że otrzymywał wiele skarg od operatorów, stowarzyszeń branżowych oraz konsumentów, dotyczących ograniczania swobody kształtowania oferty programowej czy wyboru programów telewizyjnych.
UOKiK zwrócił też uwagę, że uzyskane w trakcie postępowania dane pokazały, że gdyby operatorzy mieli pełną swobodę umieszczania programów w dowolnych pakietach, zdecydowana większość z nich nie przeniosłaby żadnego z nadawanych programów Telewizji Polsat i spółek z grupy Discovery do innego pakietu niż ten, w którym jest nadawany obecnie. Ponadto operatorzy wskazywali, że otrzymywane przez nich oferty Telewizji Polsat i spółek z grupy Discovery są dla nich akceptowalne, a oferowane hurtowe pakiety programów są wystarczająco dopasowane do ich potrzeb.
Urząd stwierdził też, że przeniesienie programów z pakietów podstawowych o dużej oglądalności do pakietów tematycznych lub premium, nabywanych przez mniejszą liczbę abonentów, mogłoby się wiązać ze spadkiem oglądalności tych programów, co z kolei przekładałoby się na obniżenie przychodów nadawców z reklam emitowanych w tych kanałach. "Nadawcy, dążąc do zrekompensowania sobie spadków przychodów reklamowych, mogliby podnieść wysokość opłat pobieranych od operatorów telewizyjnych. W efekcie wzrostu cen na rynku ucierpieliby zarówno operatorzy telewizyjni nabywający pakiety od nadawców, jak i konsumenci będący klientami docelowymi" - ocenił urząd.
Wskazał również, że w analizowanym okresie konsumenci zyskali znacząco więcej możliwości swobodnego wyboru treści, które oglądają. "Wynika to ze wzrostu popularności platform VOD (serwisów streamingowych), dzięki którym widzowie mogą oglądać dowolne programy zgodnie ze swoimi preferencjami, w wybranym przez siebie czasie i miejscu" - zauważył też urząd.