USA: ceny domów wzrosły w większości regionów

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2015-05-13 13:57

Ceny domów wzrosły w 85 proc. amerykańskich obszarów metropolitalnych w pierwszym kwartale 2015 r., donosi Bloomberg. Popyt pobudzany był głównie przez niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych i najlepszą od siedmiu lat sytuacją na rynku pracy.

Średnia cena wybudowanego już domu jednorodzinnego wzrosła w ujęciu rocznym  w 148 z 174 obszarów pomiarowych, wynika z danych zaprezentowanych przez  Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami ( NAoR). Wyniosła ona 205,2 tys. USD co oznacza wzrost rzędu 7,4 proc. względem pierwszego kwartału 2014 r. 

W przypadku 51 obszarów wzrost przekroczył 10 proc. w porównaniu z 24 regionami w czwartym kwartale 2014 r. Natomiast ceny obniżyły się „jedynie” w 25 badanych obszarach.

Amerykański rynek mieszkaniowy korzysta na powrocie rynku pracy do stanu sprzed ostatniego globalnego kryzysu finansowego. Kontrakty na zakup domów wzrosły w marcu najmocniej od 2005 r.  Tymczasem stopa bezrobocia w lutym i marcu wyniosła 5,5 proc., który to poziom Rezerwa Federalna określa już jako stan pełnego zatrudnienia (każdy kto chce pracować, ma taką możliwość). W kwietniu trend spadkowy został utrzymany, a wskaźnik obniżył się do 5,4 proc.

Natomiast średnie oprocentowanie stałe 30-letniego kredytu hipotecznego wyniosło w pierwszych trzech miesiącach 2015 r. 3,71 proc. podczas gdy rok wcześniej było to 4,36 proc. 

Według NAoR, w całym tym roku średnia cena domu może wzrosnąć o 5,9 proc. wobec 5,7 proc. w roku 2014.