W środę prawdopodobieństwo podwyżki stóp w kwietniu, szacowane przez rynek, wzrosło do 14 proc., pokazuje FedWatch. We wtorek wynosiło 7 proc.
- Prawdopodobieństwo wzrosło z bardzo niskiego poziomu do wciąż niskiego – skomentował Michael Feroli, główny ekonomista ds. USA w J.P. Morgan.
Zmiana w oczekiwaniach jest jednak znacząca, bo pokazuje, że ostatnie sygnały od przedstawicieli Fed „zmąciły” rynkowe postrzeganie planowanej przez bank centralny ścieżki wzrostu stóp.
W poniedziałek szefowie Fed z Atlanty i San Francisco jako pierwsi zasygnalizowali możliwość podwyżki stóp w kwietniu. Żaden z nich nie jest jednak głosującym członkiem FOMC. Prawo głosu ma jednak szef Fed w St. Louis, James Bullard, który w środę mówił, że FOMC miał prawo podwyższyć stopy już na marcowym posiedzeniu.
- Więc teraz możemy patrzeć na kwiecień i zobaczyć jak będą wyglądać dane kiedy nadejdzie – powiedział.