Analitycy twierdzą, że najgorsze jeszcze przed nami. W maju i czerwcu nastąpi kulminacja fali podwyżek oprocentowania kredytów hipotecznych. Prawdopodobnie spowoduje to jeszcze większy wzrost liczby domów objętych procedurą zajęcia.
Rick Sharga, wiceprezes RealtyTrac szacuje, że w tym roku na rynek trafi od
750 tys. do 1 mln domów przejętych przez banki. Będą one stanowić ok. 25 proc.
podaży.
MD, AP