
Odczyt okazał się wyższy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała spadek do 249 tys. z 262 tys. tydzień wcześniej po korekcie z 261 tys.
Liczba tzw. nowych bezrobotnych pozostała tym samym na poziomie zbliżonym do najwyższego od blisko dwóch lat.
Średnia czterotygodniowa, usuwające nadmierne wahania wskaźnika wyniosła 246,75 tys. rosnąc z 237,25 tys. tydzień wcześniej. Oczekiwano 233,38 tys.
Z kolei liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych w tygodniu zakończonym 3 czerwca wzrosła o 20 tys. do 1,775 mln
W dzisiejszym raporcie podkreślono, że rynek pracy, który, do tej pory wydawał się mocno odporny na działania Fed, może zaczynać wykazywać oznaki ochłodzenia. Potwierdzać to może choćby fakt, że amerykańskie firmy ogłosiły więcej zwolnień w pierwszych pięciu miesiącach 2023 roku niż w całym ubiegłym roku, a ekonomiści spodziewają się, że o ile do tej pory redukcje zatrudnienia dotyczyły przede wszystkim sektorów finansowego i technologicznego, o tyle mogą rozlać się na szerszy rynek.