Dzisiejszy odczyt okazał się gorszy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała utrzymanie jej na poziomie 210 tys. takim samym jak tydzień wcześniej przed korektą do 212 tys.
To najwyższy odczyt wskaźnika od siedmiu tygodni i szósta z rzędu zwyżka wskaźnika.
Z kolei średnia czterotygodniowa, odsiewające nadmierne wahania wyniosła 210 tys. W tym przypadku oczekiwano wartości na poziomie 209,5 tys. wobec 207,5 tys. wcześniej.
Natomiast liczba Amerykanów kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych wzrosła w tygodniu zakończonym 21 października do 1,818 mln. Tutaj konsensus rynkowy wskazywał na wartość rzędu 1,80 mln wobec 1,79 mln tydzień wcześniej.
Odczyty wskazują na bardzo małą liczbę zwolnień i podkreślają stabilną gospodarkę. Liczba tzw. nowych bezrobotnych zwykle przekracza 300 tys. – a ostatecznie wzrasta znacznie wyżej – gdy zbliża się recesja.
Miesięczny rządowy raport o zatrudnieniu, który ukaże się w najbliższy piątek, da pełniejszy obraz kierunku, w jakim zmierza rynek pracy. Ekonomiści prognozują, że w październiku Stany Zjednoczone dodały około 180 tys. miejsc pracy, co nadal byłoby powyżej trendu wzrostu liczby etatów sprzed pandemii.