Tym samym benchmarkowa stopa nadal kształtować się będzie w przedziale 1,00 do 1,25 proc.



FOMC postanowił równocześnie o rozpoczęciu od października redukcji swojego bilansu o 10 mld USD. Jego obecna wartość w skutek prowadzonego w latach 2008-2013 programu luzowania ilościowego (QE) wynosi 4,5 bln USD.
Władze monetarne uważają, że grudniowa podwyżka stóp jest prawdopodobna, choć trudna do realizacji przy obecnych prognozach i wskaźnikach makroekonomicznych.
Mediana prognoz przedstawicieli FOMC odnośnie poziomu stóp procentowych na koniec 2017 r. pozostała niezmieniona i wynosi 1,375 proc., co oznaczać może właśnie jeszcze jedną podwyżkę stóp procentowych o 25 pb przez Fed w bieżącym roku.
Oczekiwania wobec 2018 r. również pozostały na dotychczasowym poziomie 2,125 proc. co sugeruje trzy podwyżki ceny pieniądza. Poluzowane zostały natomiast oczekiwania wobec 2019 r. (spadek mediany z 2,938 do 2,688 proc.).
Według przedstawicieli amerykańskiego odpowiednika banku centralnego, skutki ostatnich huraganów raczej nie odcisną większego piętna na rozwoju gospodarczym w średnim terminie, ale krótkoterminowo mogą doprowadzić do zdynamizowania inflacji.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych podskoczyła w reakcji na decyzję FOMC 1,7 pb do 2,256 proc. Z kolei indeksy na Wall Street poddały się lekkiej przecenie.