Blessing, członek zarządu niemieckiego koncernu, przekonuje, że cięcie miejsc pracy w produkcji jest konieczne, bo budowa silników elektrycznych wymaga mniej pracowników niż w przypadku silników spalinowych.
Rada pracownicza Volkswagena, który prowadzi negocjacje z zarządem dotyczące planu przestawienia się na nową produkcję, prognozuje odejście 25 tys. pracowników przez następną dekadę. Miałoby się to odbyć w drodze przechodzenia na emeryture. Blessing potwierdził, że spółka nie planuje zwolnień.