Załamanie giełdowej koniunktury w czerwcu doprowadziło do przetasowań w rankingu funduszy inwestycyjnych „PB”. Swoją pozycję znacznie poprawiły fundusze Millennium. Liderem w obu kategoriach pozostaje PKO/CS.
W 6-miesięcznej historii rankingu „Pulsu Biznesu” czerwiec okazał się najgorszym miesiącem dla funduszy. Po raz pierwszy żaden z funduszy — zarówno akcyjnych, jak i zrównoważonych — nie uzyskał dodatniej stopy zwrotu. Liderem miesiąca jest Millennium, którego klienci stracili najmniej.
Najwięcej powodów do zadowolenia mają zarządzający TFI Millennium. Fundusze akcyjny i zrównoważony tego towarzystwa okazały się zwycięzcami w swoich kategoriach.
W maju fundusze działające pod szyldem Millennium nie były beneficjentami minihossy wywołanej przez kapitał zagraniczny. Wydawać się mogło, że zarządzający przegapili dogodny moment do zwiększenia wartości jednostek. Tymczasem popyt z zagranicy znikł tak szybko jak się pojawił, a na giełdę wróciła bessa. W tej sytuacji najlepszą strategią okazała się redukcja udziału w akcjach.
— Na taką sytuację byłem przygotowany już od dłuższego czasu. Dlatego od kilku miesięcy utrzymywałem niski poziom zaangażowania w akcje. Dzięki temu głęboka deprecjacja wartości papierów na GPW nie przełożyła się na dotkliwy spadek wartości jednostek uczestnictwa funduszy — mówi Andrzej Kosiński, zarządzający aktywami TFI Millennium.
Średnia stopa zwrotu dla funduszy akcyjnych wyniosła w czerwcu -6,90 proc. Dzięki obranej strategii jednostki funduszu Millennium Akcji straciły na wartości tylko 3,06 proc. Na drugim miejscu uplasował się fundusz Skarbiec Net ze stopą zwrotu minus 4,46 proc. Konrad Łapiński, zarządzający aktywami tego funduszu, przed miesiącem („PB” nr 109) ostrzegał przed możliwością kontynuacji spadków na zagranicznych giełdach i zalecał ograniczanie zaangażowania na tamtych rynkach.
— W czerwcu kontynuowałem redukcję udziału w zagranicznych spółkach. Zaangażowanie w walory firm z GPW w portfelu Skarbca Net utrzymuje się na symbolicznym poziomie. Dzięki temu udało się uniknąć dużej ujemnej stopy zwrotu — komentuje Konrad Łapiński.
Zastosowanie defensywnych strategii opłaciło się. Znajdujący się dotychczas w ogonie stawki Millennium Akcji awansował na 4. pozycję w rankingu, którą zajmuje z funduszami CA IB Akcji i Skarbiec Akcji. PKO/Credit Suisse, lider zestawienia, osiągnął w czerwcu stopę zwrotu minus 6,19 proc., niewiele lepszą od średniej, ale pozwoliło mu to umocnić się na prowadzeniu.
Powody do narzekania na koniunkturę na rynkach akcji mogą mieć klienci TFI Pioneer oraz TFI ING BSK. Wartość jednostek funduszu Pioneer Sektora Usług spadła w czerwcu najwięcej, bo o 8,91 proc. Mocno taniały także jednostki Pioneera Indeksowego oraz akcyjne i agresywnego inwestowania. Dużo stracił także ING Akcji zajmujący do tej pory 2. miejsce w rankingu. W okresie 31 maja — 28 czerwca fundusz zanotował ujemną stopę zwrotu na poziomie 8,89 proc. Zarządzający nim doradca inwestycyjny Sebastian Buczek przyznaje, że na zły wynik miał wpływ duży udział akcji w portfelu.
— Polityka funduszu ING Akcji zakłada stały, ponad 80-proc. udział akcji w strukturze portfela. Przy rynku silnie spadkowym, z jakim mieliśmy do czynienia w czerwcu, wartość jednostek uczestnictwa spada w tempie porównywalnym do deprecjacji indeksu WIG. Natomiast w sytuacji rynku wzrostowego wartość jednostek rośnie szybciej niż indeks. Ożywienia na rynku spodziewam się w IV kwartale — prognozuje Sebastian Buczek.
Tradycyjnie już w gronie funduszy o najniższej stopie zwrotu znalazł się fundusz Arka Akcji. Ujemna stopa zwrotu rzędu 8,58 proc. powiększyła dystans między Arką a UniDynamic Europa i Uni XXI wiek.
Średnia stopa zwrotu w klasyfikacji funduszy zrównoważonych wyniosła -3,72 proc. Zajmujący na koniec maja przedostatnią pozycję fundusz Warta Beta wypracował stopę zwrotu -3,35, co pozwoliło mu awansować o jedną pozycję do góry. Na trzecią pozycję awansował lider czerwca — Millenium Zrównoważony. Prowadzący w rankingu fundusz PKO/CS osiągając drugi wynik w czerwcu (-2,76 proc.) zwiększył przewagę nad goniącymi go Skarbca Wagą i Pioneerem I Zrównoważonym.
Lider czerwca
W czerwcu utrzymałem niedoważenie portfela w sektorach bankowym oraz IT. Wyceny banków w poprzednich miesiącach były bardzo wysokie i prędzej czy później musiało dojść do korekty. Sprawa Stoczni Szczecińskiej była katalizatorem spadków. Na niewielkim poziomie utrzymałem zaangażowanie w „ciężkie” spółki, które dotkliwie odczuły czerwcowe załamanie rynku. Staram się za to inwestować w spółki średniej wielkości, które skutecznie opierają się dekoniunkturze.
Wydaje się bardzo prawdopodobne, że w najbliższych miesiącach sytuacja na rynku wiele się nie zmieni. Spółki sektora IT oraz banki mimo spadków nadal są wyceniane dość wysoko. Nie spodziewam się też rewelacyjnych wyników spó- łek za II kwartał.
Andrzej Kosiński zarządzający aktywami Millennium Akcji i Zrównoważony