W Europie słabsze wzrosty z powodu danych z USA

Dawid Tokarz
opublikowano: 2003-04-03 19:39

W Europie słabsze wzrosty z powodu danych z USA LONDYN (Reuters) - Pod koniec czwartkowego handlu europejskie giełdy wytraciły część
wcześniejszych wzrostów z powodu słabych danych o kondycji amerykańskiej gospodarki.
Zwyżkowały natomiast akcje sektora ubezpieczeniowego i spółek kosmetycznych - L'Oreal
oraz Beiersdorf. Do godziny 19.33 indeks Eurotop 300 wzrósł o 1,06 procent, a Eurostoxx 50 zyskał
1,11 procent. Mimo tego na działającym jeszcze rynku frankfurckim zniżkował główny indeks
DAX. Wcześniej indeksy zwyżkowały o ponad dwa procent z powodu informacji o znacznych
postępach ofensywy w Iraku. Jednak zwyżka wytraciła swój wcześniejszy impet, gdy okazało
się, że w ubiegłym tygodniu liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA była
najwyższa od prawie roku, a sektor usług przestał się rozwijać. "Nie chodzi tu raczej o niepewność wojny, ale sytuacji gospodarczej" - powiedział
Stuart Fraser, zarządzający funduszami ze Standard Life Investments. Po raz pierwszy od kilku tygodni poprawiły się obroty na rynku, ponieważ inwestorzy
znów nabrali optymizmu na rychłe zakończenie konfliktu w Iraku. Przez ostatnie trzy
sesje indeks Eurotop 300 zyskał sześć procent po spadku o dziewięć procent podczas
sześciu poprzednich sesji. Jednak część zarządzających oczekuje, że nawet po zakończeniu wojny i krótkotrwałej
euforii zakupów, na rynku nadal panować będzie trend spadkowy, gdy inwestorzy uświadomią
sobie w jakiej kondycji jest światowa gospodarka. Ich zdaniem podczas nadchodzącego okresu publikacji wyników kwartalnych spółki nadal
nie będą w stanie zaprezentować prognoz na resztę roku. Nie wszyscy zgadzają się z taką oceną sytuacji. "Jesteśmy blisko punktu zwrotnego. Gdy wojna zostanie już wygrana, indeksy będą
zwyżkować w nadziei na wzmożoną aktywność w dziedzinie przejęć i fuzji. Wzrośnie też
apetyt na podejmowanie inwestycji ryzykownych" - uważa Simon Goodfellow z ING. W czwartek wzrosły akcje producenta kosmetyków - L'Oreal, który powtórzył, że
oczekuje, iż w 2003 roku zyski będą rosły w tempie dwucyfrowym. Umocniły się też akcje
producenta kremu Nivea, Beiersdorf z powodu spekulacji o zamiarach przejęcia spółki
przez Unilever. Umocniły się też akcje Aholda, który zapowiedział sprzedaż wszystkich działów w
Ameryce Południowej. Ma to pomóc koncernowi zredukować zadłużenie. ((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))