Obecnie poczta jest dostarczana w Norwegii pięć dni w tygodniu. Spadająca liczba przesyłek powoduje jednak, że utrzymywanie dotychczasowej liczby listonoszy staje się coraz bardziej nieopłacalne. Dlatego resort transportu zaproponował, aby przesyłki dostarczano co drugi dzień. Dałoby to 500 mln NOK oszczędności rocznie od 2020 roku i aż 650 mln NOK rocznie od 2025 roku. Media wskazują, że takie rozwiązanie mogłoby spowodować także likwidację ok. 2,5 tys. miejsc pracy. Związek Zawodowy Norweskiej Poczty i Komunikacji uważa proponowane zmiany za „dramatyczne”.

- To rezultat digitalizacji społeczeństwa, a także tego, że konsumenci wysyłają coraz mniej listów. Nie jesteśmy w stanie tego powstrzymać. Ale to dramatyczna zmiana, bo wielu dobrym, dojrzałym pracownikom grozi utrata pracy w krótkim okresie czasu – wyjaśnił Odd Christian Øverland, jego przewodniczący.