Całodobowy strajk, do którego wezwał związek zawodowy pilotów Cockpit, ma się odbyć we wszystkich portach lotniczych na terenie Niemiec, obejmując połączenia krótko- i średniodystansowe. Dotyczyć będzie tylko Lufthansy, a nie jej spółek-córek Germanwings i Eurowings.
Cockpit uzasadnia akcję strajkową między innymi tym, że w prowadzonych w ubiegłym tygodniu negocjacjach z pracodawcą nie osiągnięto żadnego postępu w spornej kwestii zasad wypłacania pilotom świadczeń przedemerytalnych.
W związku z tą sprawą - a także innymi wymagającymi uregulowania w nowym układzie zbiorowym problemami - doszło w ubiegłych miesiącach do wielu strajków pilotów Lufthansy, Lufthansy Cargo i Germanwings. Teraz Cockpit nie wyklucza zaostrzenia akcji strajkowej.
W środę strajk pilotów Lufthansy, odwołano ponad połowę lotów
Piloci największych niemieckich linii Lufthansa w środę będą znów strajkować - po raz dwunasty w ciągu roku. Odwołano już 750 z planowanych na ten dzień 1400 lotów. Szacuje się, że strajk narazi na niedogodności ok. 80 tysięcy pasażerów.