Uzasadnieniem jest chęć walki z negatywnym postrzeganiem swojej sylwetki.

- Reklamy, które są obraźliwe lub dyskryminujące wobec grup lub pojedynczych osób nie będą dozwolone, podobnie jak reklamy przedstawiające fałszywy wizerunek modelek i modeli, przekładające się na negatywne postrzeganie własnego ciała – głosi podjęta uchwała.
Zakaz obejmuje również reklamy, w których dokonano graficznej ingerencji w kształt przedstawianego ciała.
Ottar Michelsen, radna z Partii Lewicy powiedziała, że miasto bierze odpowiedzialność za oszczędzenie mieszkańcom poczucia, że nie posiadają „doskonałego ciała”.