30 minut po rozpoczęciu sesji Conference Board poinformował, że wskaźnik wyprzedzający koniunktury wzrósł w kwietniu o 0,1 proc., tak samo jak w marcu. Ekonomiści nie spodziewali się wzrostu wskaźnika. Ken Goldstein, ekonomista z Conference Board twierdzi, że dane pokazują, że gospodarka nie jest w najlepszym stanie, ale raczej nie jest w recesji. Według Goldsteina wzrost wskaźnika w ostatnich dwóch miesiącach może oznaczać, że gospodarka nie będzie już słabnąć. Dane poprawiły nastroje inwestorów giełdowych, ale nie wywołały euforii. Nieźle wyglądają notowania spółek internetowych. Yahoo drożeje po tym jak Microsoft, który dwa tygodnie zrezygnował z jego przejęcia, przyznał że rozmawia od odkupienia części spółki. Mocno w górę idzie kurs Amazon.com. Goldman Sachs podwyższył rekomendację największego internetowego detalisty. Analitycy banku inwestycyjnego podwyższyli także rekomendację branży półprzewodnikowej z „neutralnie” do „atrakcyjna” twierdząc, że poprawa koniunktury w drugim półroczu będzie widoczna w ich wynikach. Indeks Philadelphia Semiconductor rośnie o 1,7 proc., drożeją akcje Intela i AMD.
MD