Waldemar Pawlak o spekulantach

DI, Tok FM
opublikowano: 2011-02-24 10:03

Drożeje nie tylko energia, a szczególnie ropa. Widzimy tez nadzwyczajne wzrosty cen żywności, pszenicy, cukru. Wszystkie te wzrosty znacznie przekraczają poziomy, które wynikałyby z mniejszej produkcji lub większego popytu, komentował w Tok FM wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

„Mamy do czynienia ze zjawiskiem spekulacji na ropie. Wzrosty cen znacznie przekraczają poziomy, które wynikałyby z mniejszej produkcji. Ceny na rynku rolnym zaczęły iść w górę, gdy wyczerpały się możliwości spekulacji na ropie i metalach. To wina operacji głownie na rynkach derywatów, instrumentów pochodnych” – powiedział Pawlak w wywiadzie dla Tok FM. 

„W handlu na kontraktach terminowych można zarabiać i na wzroście, i na spadku. To powoduje duże wahania cen. W pewnym momencie główni spekulanci mogą wyjść z rynku rolnego i ceny mocno spadną” – uważa Pawlak. Wicepremier dodaje, że obecnie jest dobry moment, żeby UE wypracowała wspólną politykę rolną. „Polska ma zasadę płatności obszarowej, dzięki czemu koszty systemu są niższe. (...) Polityka rolna UE jest hamulcem do wykorzystania zasobów. UE powinna być regionem, gdzie wykorzystuje się zasoby, a nie nakłada limity na mleko. (...) Powinniśmy zmierzać w kierunku zharmonizowania dopłat”. 

Wicepremier pociesza Polaków: „Polska jest dużym eksporterem żywności, dlatego doraźnie wzrost cen jest dla nas korzystny”.