Prawo do wcześniejszych emerytur zachowają tylko osoby pracujące w najtrudniejszych warunkach – zapowiedziała minister pracy Jolanta Fedak.
Jak podaje poniedziałkowa „Gazeta”, na emeryturę pomostową będą mogli odchodzić m.in.: piloci, kierowcy autobusów w transporcie publicznym, pracownicy platform wiertniczych, maszyniści, dyżurni ruchu na kolei, anestezjolodzy, pracownicy hospicjów bezpośrednio zajmujący się chorymi, członkowie zespołów reanimacyjnych, monterzy napowietrznych linii energetycznych. W sumie prawo do "pomostówek" będzie przysługiwało ok. 130 tys. osób.
Wcześniejsze emerytury stracą nauczyciele. Tworzą oni największą grupę zawodową korzystającą obecnie z tego przywileju - co roku prawa do wcześniejszej emerytury nabywa ok. 14 tys. reprezentantów tego zawodu. Dlatego rząd chce podwyższyć ich pensje i zorganizować dla nich program aktywizujący.
Pełna lista zawodów uprawniających do przejścia na wcześniejszą emeryturę przygotowana przez ekspertów medycyny pracy ma zostać podana w najbliższą środę, na spotkaniu minister pracy ze związkowcami i pracodawcami z Komisji Trójstronnej.
Po konsultacjach społecznych ustawa zawierająca uzgodnioną listę ma trafić do Sejmu przed wakacjami. Wcześniejsze emerytury po staremu będą bowiem wypłacane tylko do końca br. Od 1 stycznia 2009 r. zastąpią je tzw. emerytury pomostowe.