Według wstępnych danych urzędu statystycznego, w lipcu 2024 r. produkcja przemysłowa na Węgrzech skurczyła się o 6,4 proc. w ujęciu rocznym dynamizując spadek po zniżce o 3,7 proc. miesiąc wcześniej.
Odczyt okazał się znacznie słabszy od oczekiwań rynku. Mediana prognoz ekonomistów sugerowała spadek rzędu 5,9 proc.
W porównaniu z czerwcem produkcja nie uległa zmianie, po tym jak miesiąc wcześniej wzrosła o 0,5 proc.
W pierwszych siedmiu miesiącach 2024 r. produkcja była o 3 proc. niższa w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
Jak podkreślają eksperci, ponownie negatywnie zaskoczył sektor motoryzacyjny, jeden z kluczowych dla tamtejszej gospodarki. Spadła bowiem produkcja samochodów, co nie pozwoliło na realizację oczekiwanych wyników. Słabym popytem cieszyła się też elektronika.
Z kolei lipcowa sprzedaż detaliczna wzrosła o 2,5 proc. w ujęciu rocznym, ale i ona nie sprostała oczekiwaniom.
W II kwartale br. odnotowano spadek PKB, co zwiększa prawdopodobieństwo ponownego wpadnięcia w recesję po krótkim ożywieniu od ubiegłego roku.