Za cztery dni upływa termin, który rząd Włoch ma na przedstawienie poprawionego zgodnie ze wskazaniami KE projektu budżetu na 2019 roku. Sygnały z Rzymu wskazują, że poprawki jednak nie będzie.

- Wciąż oczekujemy na oficjalną odpowiedź rządu Włoch. Równolegle oceniamy potrzebę otwarcia procedury nadmiernego deficytu związanej z tych krajów, których relacja długu do PKB przekracza 60 proc. – powiedział Dombrovskis.
Zauważył, że w ocenie KE rząd Włoch przyjął nadmiernie optymistycznie założenia w projekcie budżetu. Przyjęto m.in., że większy deficyt i wydatki publiczne będą stymulować gospodarkę, a wyższy wzrost gospodarczy pozwoli obniżyć deficyt budżetowy.
- Uważamy, że w rzeczywistości tak się nie stanie – powiedział Dombrovskis.
Wskazał, że stopy procentowe we Włoszech są znacząco wyższe niż rok temu i mogą negatywnie wpływać na realną gospodarkę.
- Zamiast spodziewanej stymulacji widzimy w rzeczywistości, że ta strategia nadal spowalnia gospodarkę Włoch. Oczekujemy, że będzie ona rosła najwolniej w Unii Europejskie, w tempie 1,1 proc. – powiedział wiceszef Komisji Europejskiej.