Wielka Brytania nie ma informacji o powstaniu w Basrze KUWEJT (Reuters) - Przedstawiciel brytyjskich sił zbrojnych powiedział we wtorek, że
nie ma informacji na temat powstania mieszkańców w drugim co do wielkości mieście Iraku
- Basrze. Dodał jednak, że siły sojusznicze będą starać się je wywołać. "Nic nie wiemy o powstaniu w Basrze" - powiedziała osoba w brytyjskim centralnym
biurze dowodzenia w Katarze. Brytyjskie stacje telewizyjne poinformowały o rzekomym zbrojnym powstaniu w tym
mieście. Rzecznik brytyjskich sił zbrojny w Kuwejcie powiedział, że brytyjskie i amerykańskie
siły chcą, aby mieszkańcy Basry zbuntowali się przeciwko żołnierzom lojalnym irackiemu
prezydentowi, Saddamowi Husajnowi. "Pomożemy im tak jak będziemy mogli" - powiedział rzecznik brytyjskich sił, Cris
Vernon. Dodał też, że siły sojusznicze starają się osłabić pozycję obecnych władz w
mieście oraz schwytali dziś wysokiego rangą przedstawiciela rządzącej partii - Ba'ath. "Na pewno im pomogliśmy, gdy dziś rano złapaliśmy prawdopodobnie najwyższego rangą
przedstawiciela partii Ba'ath w Basrze. To powinno podziałać jak wstrząs" - powiedział
Vernon podczas konferencji prasowej. ((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Kuba Kurasz; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))