Już dawno inwestorzy i obserwatorzy rynku z taką nadzieją nie oczekiwali na sesję giełdową. Przebieg wczorajszych notowań musiał jednak bardzo rozczarować „byczo” nastawionych graczy. Przez całą sesję trwała przepychanka w okolicach 1,3 tys. punktów w przypadku indeksu WIG 20. Emocji dostarczyły jedynie słabe wyniki BRE. Spekulacyjne harce trwały na akcjach Elektrimu. Aktywność graczy na rynku znów wyraźnie spadła.
Strona podażowa przeważała w porannej części handlu, co zaowocowało spadkiem WIG 20 poniżej 1,3 tys. punktów. Po południu zarysowała się z kolei większa aktywność ze strony kupujących, skutkująca powrotem indeksu powyżej wspomnianego poziomu. Popyt stać było jednak jedynie na podciągnięcie indeksu zaledwie w pobliże wtorkowego zamknięcia. Strefa oporu rozpoczynająca się na wysokości 1310 punktów nie została nawet naruszona.
Bardzo ciekawie prezentował się BRE. Publikacja spadku jednostkowego zysku banku oraz skonsolidowana strata spowodowała na początku sesji głębszą przecenę. Z upływem czasu kurs banku radził sobie coraz lepiej, co może świadczyć że słabsze rezultaty były wcześniej uwzględnione w cenie rynkowej. BRE zapewnił jednocześnie, że tegoroczna prognoza finansowa nie jest zagrożona.
Inne banki prezentowały się bez wyrazu. BPH PBK podał wyniki, które ledwo sprostały oczekiwaniom. Słabo wypadł również BZ WBK. Mogło to mieć związek z reakcją inwestorów na dokapitalizowanie przez MSP akcjami banku Agencji Rozwoju Przemysłu, co nigdy nie jest dobrze odbierane przez graczy. Jednak pakiet akcji BZ WBK jest symboliczny. ARP otrzymała także walory Kogeneracji oraz Stomilu. Niewielkie zmiany kursu zanotował Pekao, pomimo znaczącego wolumenu obrotu. Agencja Moody’s podwyższyła rating tego banku.
Po raz pierwszy notowanych było 38,3 mln nowych akcji EFL. Giełda zniosła widełki na notowania tej spółki. Papiery leasingodawcy spadały w trakcie sesji nawet o 37 proc. Zniżkował również kurs rafineryjnych akcji PKN. Z marazmu nie może ich wyrwać poprawa wyników paliwowego koncernu oraz przyspieszenie rozmów z Bassell w sprawie petrochemicznego joint venture. CDM Pekao szacował, że to przedsięwzięcie podwyższy cenę docelową PKN o 5 proc. Tymczasem na pokrzepienie serc posiadaczom przecenionych akcji KGHM, DM BOŚ zaleca akumulowanie walorów miedziowej spółki.
Powrót WIG 20 ponad psychologiczny poziom 1,3 tys. punktów w żaden sposób nie poprawia sytuacji na rodzimej giełdzie. Na zapędy kupujących czyha kolejna bariera, znajdująca się zaledwie 10 punktów wyżej. Zasięg jej oddziaływania sięga 1330 punktów. Od dłuższego czasu reakcja GPW na sytuację na światowych rynkach jest co najmniej wyważona. Zwyżkom na GPW nie sprzyja kondycja polskich przedsiębiorstw oraz permanentny brak inwestorów zagranicznych. OFE jeszcze przez długi czas będą powstrzymywać się z większymi zakupami. Po pierwsze dlatego, że rola stabilizatorów rynku bardziej im odpowiada, po drugie z ostatnim stadium wdrożenia systemu informatycznego w ZUS wiąże się ograniczenie wysokości kwot przelewów na konta funduszy emerytalnych.




