Oznacza to, że np. Portugalii i Irlandii groziłoby w takich okolicznościach obniżenie ratingów o kilka poziomów i ich spadek do obszaru „śmieciowego”.
Wilson podkreśla, że rezultatem byłoby także zwiększenie polaryzacji ratingów wśród państw eurolandu. Silniejsze utrzymałyby bardzo wysoki rating, słabsze walczyłyby o utrzymanie go na poziomie inwestycyjnym. Wilson odmówił określenia, jakie jest jego zdaniem prawdopodobieństwo ogłoszenia niewypłacalności przez Grecję.
MD, cnbc.com