Tani przewoźnik obwinia lotnisko o brak systemu nawigacji ILS, który pozwala na lądowanie we mgle. Wizz Air twierdzi, że system miał być zainstalowany do października, a wciąż nie jest gotowy do użycia.

Utrudnienia – opóźnienia, przekierowania lub odwołania lotów – dotknęły już 30 tys. pasażerów i linia szacuje, że tej zimy związane z tym koszty sięgną 8 mln zł. Oskarża władze lotniska o złe zarządzanie i żąda zwrotu kosztów.
- Wizz Air żałuje, że lotnisko w Modlinie nie wywiązało się z obietnicy posiadania w pełni sprawnego systemu ILS do obsługi zimowych połączeń. Lotnisko Warszawa/Modlin musi wziąć odpowiedzialność za wszystkie koszty, poniesione z powodu utrudnień, z którymi borykali się pasażerowie od października.
Właśnie wtedy, zgodnie z ustaleniami, miała być ukończona instalacja ILS. Wizz Air uruchomił 21 połączeń z Modlina, aby korzystać z niższych opłat lotniskowych, ale warunki zimowych operacji lotniczych sprawiły, że jest to obecnie najdroższe lotnisko! – mówi Daniel de Carvalho z Wizz Air.