Na początku tygodnia WorldCom, a w piątek Xerox nie zdołały wytrącić amerykańskich inwestorów z równowagi. Indeksy ponownie pozostały bez większych zmian, a dalszy ich kierunek jest zagadką. Pesymiści zauważają, że ostatni raz tak złe pierwsze półrocze wskaźnik Standard & Poor’s 500 miał w latach siedemdziesiątych. Optymiści zaś zwrócili uwagę na, że nastroje konsumentów w czerwcu — mierzone przez Uniwersytet Michigan spadły o mniej niż sądzono.
Sam Xerox, który w ciągu ostatnich pięciu lat zawyżył przychody o 1,9 mld dolarów spadł „zaledwie” o kilkanaście procent. To niewiele, bo w handlu przedsesyjnym spadł aż o kilkadziesiąt proc. Gracze doszli do wniosku, że księgowość Xeroksa od wielu miesięcy oceniana była negatywnie, więc do skandalu musiało kiedyś dojść.
Rynek ciągnęły w piątek akcje amerykańskich blue chipów, na czele z Citigroup, Exxon Mobil i IBM. Znakomity dzień mieli udziałowcy Nike. Wyniki największego producenta obuwia sportowego na świecie zaskoczyły nawet optymistów.