PAP: Wojskowe Służby Informacyjne wyjaśniają okoliczności towarzyszące przebiegowi przetargu na dostawę uzbrojenia dla armii irackiej - poinformował w czwartek PAP szef WSI gen. Marek Dukaczewski. Antoni Macierewicz (RKN) uważa, że sprawę tę powinna zbadać też sejmowa komisja ds. służb specjalnych.
Dukaczewski powiedział PAP, że WSI "prowadzi wyjaśnienia związane z udziałem w przetargu innych (niż Bumar - PAP) polskich podmiotów gospodarczych". Podkreślił równocześnie, że "nie jest kompetencją WSI ingerowanie w sferę ekonomiczną przedsiębiorstw biorących udział w przetargach".
Tymczasem Antoni Macierewicz zapowiedział w czwartek w rozmowie z PAP, że zwróci się do sejmowej komisji ds. służb specjalnych o zbadanie udziału firmy Ostrowski Arms w konsorcjum NOUR, które zwyciężyło w przetargu na wyposażenie armii irackiej. Według posła, nie ulega wątpliwości, że szef firmy Andrzej Ostrowski ma powiązania ze służbami specjalnymi.
Przewodniczący speckomisji Konstanty Miodowicz (PO) uważa, że wiązanie tej firmy ze specsłużbami jest "śmiałą hipotezą". Podkreślił jednak, że jeśli argumenty posła Macierewicza będą przekonujące i wykaże on, że "problem wiąże się z nadzorem i kontrolą parlamentu nad działaniami polskich służb specjalnych", komisja prawdopodobnie zajmie się sprawą. Nie powiedział, kiedy mogłoby to nastąpić.
Szef polskiej misji w USA ds. kontraktów w Iraku Sławomir Cytrycki pytany, czy rekomendował amerykańskiemu konsorcjum NOUR firmę Ostrowski Arms, stanowczo zaprzeczył. "Nikogo nikomu nie rekomendowałem, nie pośredniczyłem w żaden sposób w kontaktach NOUR z Ostrowski Arms. Pan Ostrowski opowiada jakieś dyrdymały. Może chce sobie wiarygodności w ten sposób dodać" - powiedział.
"NOUR się też o to do mnie nie zwracał. Gdyby się ktokolwiek zwrócił do mnie w tej sprawie, to by się dowiedział, że od badania wiarygodności są wywiadownie gospodarcze, a nie polskie placówki dyplomatyczne" - zaznaczył Cytrycki.
Politycy, którzy napisali teksty do książki, której wydawcą jest Ostrowski Arms - "F-16 na polskim niebie. Przetarg stulecia - kalendarium wyboru", twierdzą, że nie znają zbyt dobrze szefa firmy. Książka została wydana w ubiegłym roku. Jej autorem jest mjr Andrzej Adamczyk, a współautorem - Mariusz Lesław Krogulski.
Wstęp do książki napisał prezydent Aleksander Kwaśniewski, a wśród autorów kilkunastu tekstów wprowadzających do publikacji są m.in. Józef Oleksy, Bronisław Komorowski, Marek Sawicki, Andrzej Lepper, Dariusz Grabowski, Krzysztof Janik, Robert Smoktunowicz.
"Kontakty między nami są raczej czysto towarzyskie. Mówił mi o tej książce, zapytał, czy bym nie napisał jakiegoś krótkiego artykułu; napisałem. Jedyne, co nas łączy, to szacunek dla amerykańskich dokonań technologicznych, jeżeli chodzi o broń, czy ściślej - F-16" - powiedział sen. Robert Smoktunowicz (blok Senat 2001).
Poseł PO Bronisław Komorowski wyjaśnił, że Ostrowskiego zna jedynie jako eksperta w Senacie.
Tydzień temu pojawiły się pierwsze informacje, że Bumar przegrał przetarg na kontrakt na wyposażenie 27 batalionów armii irackiej. Firma ubiegała się o kontrakt na dostawy uzbrojenia i sprzętu wojskowego dla przyszłej armii irackiej o wartości około 600 mln dol. Jej oferta miała obejmować dostawę 45 asortymentów uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Dostawy miały być zrealizowane w ciągu dwóch lat.
Przetarg wygrało amerykańskie konsorcjum NOUR, która zaoferowało znacznie niższą cenę - 327 mln USD. W jego skład, oprócz czterech firm irackich i trzech amerykańskich, weszły dwie polskie: konsultingowa - Ostrowski Arms, i Polska Izba Przemysłu Zbrojeniowego. Zaskoczenie wzbudziła przede wszystkim niewielka firma konsultingowa, w mediach zaczęły pojawiać się informacje o powiązaniach jej szefa Andrzeja Ostrowskiego z światem polityki.