Drugi dzień nalotów na Afganistan wojsk skupionych wokół armii USA nie przyniósł załamania na światowych rynkach. Przedsiębiorcy, ankietowani przez Puls Biznesu, podkreślają, że zgodna i szybka akcja międzynarodowej koalicji pomoże ustabilizować gospodarkę. Najgorsze ich zdaniem byłoby jednak przeciągnięcie się konfliktu i ewentualne kontrataki terrorystów.
Oto niektóre opinie:
Grzegorz Wójtowicz, członek RPP
- Za wcześnie oceniać, jakie ten konflikt będzie mieć skutki dla polskiej gospodarki, a tym samym dla złotego. Nie wiemy, jak będą kształtować się ceny ropy i czy ewentualny jej wzrost będzie trendem długotrwałym. Trudno także powiedzieć, jak duże będą wahania kursów innych walut. Mam nadzieję, że nie sprawdzi się czarny scenariusz.
Marek Świętoń, analityk ING Investment Management Polska
- Nie spodziewam się bezpośrednego przełożenia działań Stanów Zjednoczonych na naszą gospodarkę. Problemy, z którymi borykamy się, mają charakter strukturalny i wewnętrzny. W miarę zaostrzenia konfliktu może pojawić się ryzyko utrudnienia komunikacji i wymiany handlowej.
Arkadiusz Śnieżko, partner w MCI Management
- Atak na Afganistan nie jest dla nikogo zaskoczeniem, stąd nie wydaje mi się, żeby miał większy wpływ na światową gospodarkę. Rynek wcześniej już to zdyskontował. Jedyną niewiadomą jest wciąż cena ropy. Jeżeli pójdzie mocno w górę, może to odbić się na całej gospodarce. W długiej perspektywie działania wojenne mogą pobudzić gospodarkę. Wiadomo, że w górę pójdą akcje spółek zbrojeniowych. Te z kolei będą więcej zamawiać towarów i usług, co wiąże się z pobudzeniem innych gałęzi przemysłu, np. chemii czy metalurgii.
Alfred Adamiec, analityk PBK Asset Management
- Skutki gospodarcze będą zależeć od tego, jaki charakter przyjmie akcja militarna USA. O ile nie nastąpi odwet ze strony terrorystów, rynki przyjmą ją dosyć spokojne.
Wiesław Wiśniewski, prezes Liberty Poland
- Prawdziwe skutki tej akcji dotrą do nas z pewnym opóźnieniem. To, co obecnie dzieje się z polską gospodarką, oceniam jednoznacznie: sami sobie zgotowaliśmy ten los, choć naturalnie podlegamy także mechanizmom sterującym gospodarką w skali globalnej. Dla świata skutki ataku na Afganistan będą negatywne. Pogłębi się dekoniunktura, trudniej będzie sprzedawać towary i usługi. Firma Liberty jest przygotowana na taki scenariusz. W naszej strategii zakładamy 2-3 chude lata, tworzymy więc plan przetrwania tego okresu.
Maciej Raczkiewicz, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej
- Akcja odwetowa może wzmóc obawy, że dojdzie do kolejnego ataku terrorystycznego, a to spotęguje niepewność na rynku. Sądzę jednak, że to wydarzenie zostało już wcześniej zdyskontowane przez rynki. Jej wpływ na gospodarkę USA zależy od tego, jak szybko konflikt się zakończy. Jeśli potrwa krótko, nie będzie mieć dużego wpływu na gospodarkę amerykańską.
Więcej we wtorkowym Pulsie Biznesu.