WARSZAWA (Reuters) - We wtorek prezes Banku Rezerwy Federalnej Nowego Jorku, William McDonough powiedział, że skandale księgowe w amerykańskich spółkach i obawy przed atakami terrorystycznymi podobnymi do tych z 11 września 2001 roku nie doprowadziły do spadku chęci do wydawania wśród Amerykanów.
"Wydatki konsumenckie są wciąż na wysokim poziomie, szczególnie jeżeli chodzi o samochody i domy. Żadne dane jak na razie nie wskazują, że księgowe skandale i strach przed atakami terrorystycznymi wpłyną na zmianę tej tendencji. Jednak ryzyko istnieje" - powiedział McDonough podczas swojej wizyty w Warszawie.
"Ryzykiem związanym z prognozami gospodarczymi jest to, że konsumenci mogą się stać bardziej ostrożni. Prawdopodobnie jednak tak nie będzie. A czy inwestycje biznesowe pozostaną na niskim poziomie? Zapewne nie, ale ryzyko w tym wypadku jest większe" - dodał.
Zdaniem prezesa nowojorskiego oddziału Fed prognozy wpływowej grupy ekonomistów sektora prywatnego, Blue-Chip zdają się być rozsądne.
Grupa ta szacuje, że w tym roku amerykańska gospodarka wzrośnie o cztery procent. W drugiej połowie roku wzrost gospodarczy wyniesie 3,0-3,5 procent. W 2003 roku wzrost ma ich zdaniem wynieść 3,4 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))