Obniżony nastrój, brak motywacji do pracy czy nieporozumienia w zespole mogą oznaczać początek wypalenia zawodowego. Jak mu zapobiegać i wspierać mających ten problem?
Według raportu z badania Stada Health Report, pracownicy w Polsce najczęściej na tle całej Europy czują, że są na granicy wypalenia zawodowego, a 26 proc. ankietowanych w naszym kraju wyraźnie odczuwa objawy tego syndromu. Spośród osób w wieku 18-24 lat aż 36 proc. uważa, że miało już z nim do czynienia.
– Wypalenie ma podłoże emocjonalne. Podatni są na nie pracownicy, którzy angażują w pracę emocje, a jednocześnie czują, że to, co otrzymują w zamian – niekoniecznie rozpatrując wyłącznie sferę finansową – nie rekompensuje ich zaangażowania. W korporacjach temu zjawisku sprzyja przewlekły stres oraz brak docenienia w pracy. Zatem zasada jest dość prosta: jeśli masz poczucie, że oddajesz firmie znacznie więcej niż dostajesz, to prawdopodobieństwo, że po kilkunastu latach takiej pracy czeka cię wypalenie zawodowe, jest wysokie - mówi Lidia Sarna, coach biznesu.
Żniwo pracy zdalnej
W trakcie pandemii znaczna część zatrudnionych wykonywała swoje obowiązki zawodowe z domu. Często mieli oni problem z rozgraniczeniem pracy od życia prywatnego, co wpływało na pogorszenie samopoczucia.
– Z jednej strony praca zdalna jest pożądana przez pracowników, ale z drugiej - powoduje ograniczenie kontaktów międzyludzkich oraz brak higieny zawodowej związanej z miejscem pracy. Dlatego nowe benefity, jakie pracodawcy oferują pracownikom, coraz częściej mają postać bezpłatnej pomocy psychologa lub nawet psychiatry – wskazuje Dominik Jurek, dyrektor generalny firmy Next Technology Professionals.
Z badania Benefit Systems „Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani. Postpandemiczne potrzeby pracowników” wynika, że w okresie pandemii 61 proc. pracujących częściej odczuwało problemy z psychiką. Zatrudnieni borykali się ze spadkiem motywacji do wykonywania obowiązków służbowych (20 proc.), trudnościami z zachowaniem balansu między pracą a życiem prywatnym (21 proc.) oraz poczuciem przeciążenia obowiązkami (21 proc.).

Problem wypalenia zawodowego przynosi konsekwencje nie tylko dla jednostki, ale także dla całej organizacji, w której pracuje. Odczuwany przez pracownika stan wpływa negatywnie na jakość wykonywanych obowiązków. Chroniczne zmęczenie obniża koncentrację i nasila negatywne emocje. Przez to coraz częściej dochodzi do nieporozumień między współpracownikami. W efekcie przedsiębiorstwo, w którego strukturach pracują osoby odczuwające syndrom wypalenia, działa mniej sprawnie. Ponadto długotrwały stres wywołuje objawy psychofizyczne, które zwiększają absencję pracowników. Według danych ZUS, w 2022 r. 10 proc. zwolnień lekarskich wystawionych zostało z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, w tym długotrwałego stresu związanego z pracą.
Poznaj program konferencji “Recruitment Days 2023”, 19-20 kwietnia 2023, Warszawa >>
Działaj zapobiegawczo
To do zadań pracodawców należy dbanie o zdrowie psychiczne i dobrostan pracowników. Powinni oni zapewnić zdrowe i bezpieczne środowisko pracy oraz dobre jej warunki. Co jeszcze mogą zrobić, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się tego groźnego dla pracowników zjawiska? Na początek wprowadzić działania zapobiegawcze, które zmniejszą prawdopodobieństwo jego wystąpienia.
– Na poziomie prewencji istotne jest ustalenie jasnej struktury organizacyjnej i zasad pracy. Ponadto warto prowadzić systematyczne, indywidualne spotkania przełożonego z każdym członkiem zespołu. Dzięki temu pracodawca może szybciej zauważyć powstały problem. Ważna jest dbałość o odpowiednią rekrutację i dopasowanie nowych pracowników do kultury przedsiębiorstwa oraz obowiązków na danym stanowisku – zwraca uwagę Piotr Jurek, dyrektor operacyjny firmy Next Technology Professionals.
Podkreśla, że prewencją będzie także planowanie rozwoju pracowników oraz odpowiednich szkoleń poszerzających kompetencje.
– W naszej firmie stosujemy precyzyjne opisanie wymogów na wszystkich stanowiskach wraz z celami, strategią organizacji oraz sposobem pomiaru efektywności pracowników. Żeby zapobiegać wypaleniu zawodowemu należy dbać także o komunikację wewnętrzną, np. przez używanie kamerek podczas pracy zdalnej, organizowanie wydarzeń integrujących oraz monitorowanie atmosfery w zespołach, oraz przede wszystkim reagować na problemy pracownicze – zauważa Piotr Jurek.
Gdy profilaktyka nie wystarcza
Do pracownika, u którego pojawią się objawy wypalenia zawodowego, trzeba podejść z odpowiednim nastawieniem. Osoba zmagająca się z tym syndromem doceni zaangażowanie pracodawcy, który stara się pomóc. Możliwych jest wiele sposobów wsparcia.
– Dobrą praktyką jest zapewnienie kontaktu z terapeutą lub coachem, który pomoże zminimalizować starty psychiczne pracownika powstałe w wyniku wypalenia. Ponadto, przydatne może okazać się zorganizowanie miejsca pracy w taki sposób, aby pomagało w koncentracji. Pracodawca może też zachęcić pracowników do aktywności redukujących stres. Pomogą w tym benefity w postaci kart sportowych, platformy mindfulness czy zajęcia artystyczne - dodaje Lidia Sarna.
Niezwykle istotne są kampanie społeczne zwiększające świadomość w tej dziedzinie. W ubiegłym roku odbyła się akcja „Wypalenie zawodowe na celowniku”, która miała na celu nadanie tematowi odpowiedniej rangi i odarcie ze szkodliwych mitów. Uświadomiła ona wielu pracownikom, jak i pracodawcom, jak wypalenie rozpoznawać, jakiego rodzaju wsparcia szukać oraz jak mu zapobiegać.